"Studentka uniwersytetu będzie siedziała obok ciebie, zapewniając ci rozrywkę w czasie lotu" - takim hasłem reklamowała nietypową akcję agencja podróży. W materiałach promocyjnych agencja podkreślała, że najważniejsze są dla niej walory intelektualne studentek, a nie ich wygląd. Podróżnym towarzyszyć miały studentki inżynierii, literatury i pedagogiki. 

Jednak zaledwie 12 godzin od rozpoczęcia kampanii biuro podróży się z niej wycofało wyjaśniając, że odbiór akcji był w internecie negatywny: firmę oskarżono o seksizm i o to, że z jej oferty będą korzystać przede wszystkim samotni mężczyźni liczący na coś więcej niż tylko rozmowa w samolocie.

H.I.S. zapewniało, że oferta skierowana jest do wszystkich podróżników - w tym również np. do rodzin z dziećmi. Firma tłumaczyła, że chciała zaoferować klientom "nowy sposób na spędzenia podróży samolotem". "Bierzemy jednak pod uwagę wszystkie opinie i zdecydowaliśmy się zrezygnować z tego pomysłu" - dodała.