Jak pisze "Daily Telegraph", kobiety "czują się zgwałcone". Twierdzą, że zauważyły u swoich dzieci cechy podobne do byłego szefa położonej niedaleko Rotterdamu kliniki Bijdorp Jana Karbaata, takie jak kolor oczu. Wg nich nie odpowiadają one profilom dawców. Jedna z kobiet powiedziała nawet, że Karbaat przyznał się jej do swoich praktyk, zachwalając jednocześnie swoje zdrowie i inteligencję.
Składając petycję o testy na ojcostwo, prawnik rodziców Tim Bueters powiedział, że "jest to podstawowe prawo, żeby wiedzieć, skąd się pochodzi".
Lisette de Haan w imieniu rodziny Karbaata stwierdziła, że nie ma najmniejszego dowodu, który wskazywałby na zasadność roszczeń rodziców. Poprosiła o respektowanie prywatności rodziny.
Jan Karbaat zmarł w zeszłym miesiącu w wieku 89 lat. Władze zabezpieczyły już jego szczoteczkę do zębów i nosowy trymer.