Ogień pojawił się przed godz. 8 rano. – Wtedy dostrzegliśmy z terenu komendy dym wydobywający się z jednej z hal miejscowego browaru - mówi st. kpt. Ireneusz Ścibiorek, rzecznik prasowy KP PSP Braniewo.
Od razu na miejsce pojechały dwa zastępy straży pożarnej. Okazało się, że pali się hala o powierzchni ok. 800 mkw.
- Pożar objął jej górną część. Pali się ocieplenie, które chroniło zbiorniki z amoniakiem. Akcja jest trudna, a warunki są bardzo ciężkie, bo nasze działania prowadzone są na wysokości – opowiada strażak.
Na miejscu jest kilkanaście zastępów ratowników, nie tylko z Braniewa, ale też z Elbląga i Olsztyna. Wciąż dojeżdżają kolejne.
Na ratowników spadają elementy hali, poszycie i blachy. - Nasze działania skupiają się na powstrzymaniu rozwoju pożaru. Walczymy, by nie dopuścić do rozszczelnienia się instalacji z amoniakiem – tłumaczy st. kpt. Ścibiorek.