Marek Domagalski: Frankowicze. Zbiorowa krzywda wymaga zbiorowej sprawiedliwości

To, że dopiero po czterech latach od złożenia przez 370 frankowiczów pozwu grupowego przeciw państwa za zbyt powolne przeciwdziałanie abuzywnym kredytom, to okazja by przyjrzeć się tej procedurze tak hucznie wprowadzonej przed 20 laty.

Publikacja: 12.06.2024 04:33

Marek Domagalski: Frankowicze. Zbiorowa krzywda wymaga zbiorowej sprawiedliwości

Foto: Adobe Stock

Pozwy zbiorowe miały ułatwić szybkie uzyskanie naprawienia szkody większej zbiorowości, gdy ich sprawy są podobne, przy tym odciążać sądu i szerzyć sprawiedliwość.

Praktyka nie jest niestety imponująca. Te cztery lata zajęły wstępne utarczki stron o to czy taka sprawa kwalifikuje się do grupowego postępowania, mimo że autorzy pozwu przewidując te wstępne trudności świadomie zrezygnowali w tym procesie z żądania konkretnych kwot odszkodowania od pozwanego Skarbu Państwa. Ograniczyli się do żądania orzeczenia odpowiedzialności państwa za ich szkody majątkowe i krzywdy np. na zdrowiu.

BLACK WEEKS

Aż dwa lata dostępu do PRO.RP.PL za 899 zł
Zyskaj dostęp do raportów, analiz i komentarzy niezbędnych w codziennej pracy każdego PROfesjonalisty.
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Ta okropna radcowska cisza
Rzecz o prawie
Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Neosędziowski węzeł gordyjski
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Wstyd mi
Rzecz o prawie
Robert Damski: Komorniku, radź sobie sam
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Zabójstwo drogowe gorsze od ludobójstwa?