Jacek Dubois: O rozdwojeniu jaźni

We własnym obozie nie powinno dochodzić do wojny, a spór niech zastąpi rzeczowa dyskusja.

Publikacja: 29.05.2024 04:30

Sąd Najwyższy

Sąd Najwyższy

Foto: Adobe Stock

W prawniczym świecie zawrzało, gdy Senat przyjął poprawkę do nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa polegającą na tym, by do nowej KRS mogli kandydować neosędziowie. Nic dziwnego, że zawrzało, bo konsekwencje działalności nielegalnie powołanej neo-KRS jak rak od lat toczą wymiar sprawiedliwości.

Wprowadzenie neosędziów do nowej KRS, którzy mieliby opiniować legalnie wybranych na swoje stanowiska sędziowskie kolegów, wygenerowałoby nowy kryzys. Prawnicze oburzenie jest zatem słuszne, warto jednak zacząć od analizy, dlaczego do takiej sytuacji doszło. To konsekwencja zapowiedzi prezydenta – który wcześniej do nielegalnego powołania neo-KRS doprowadził – że nie podpisze nowelizacji w zaproponowanym przez posłów brzmieniu. Brak jego podpisu oznaczałby, że neo-KRS zapewne funkcjonowałaby do końca jego kadencji.

Pozostało 86% artykułu

Wiedza dla profesjonalistów w nowym PRO.RP.PL

Zyskaj dostęp do najnowszych raportów, analiz, orzeczeń, prognoz i komentarzy niezbędnych w Twojej codziennej pracy, przygotowanych przez ekspertów Rzeczpospolitej.
Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Premier traci czujność
Rzecz o prawie
Jarosław Gwizdak: Prawo człowieka. Do odłączenia się
Rzecz o prawie
Marek Domagalski: Kiedy MEN zawyje przez zmiany lekcji religii
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Osiem gwiazdek
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Prawo, a nie tylko dobro dzieci
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki