Marek Domagalski: Nie szukajmy szpiega w każdym sędzi

Działanie sędziego Szmydta to wtopa nie tylko górnej półki sądownictwa i służb bezpieczeństwa państwa, ale też lansowanej od lat wizji sędziowskiej elity, by nie powiedzieć: kasty.

Publikacja: 22.05.2024 04:30

Marek Domagalski: Nie szukajmy szpiega w każdym sędzi

Foto: Fotorzepa / Marian Zubrzycki

Jest ona tak niedorzeczna, że albo głoszący ją ludzie oderwali się od realu, albo lansują ją w jakimś własnym czy grupowym interesie. Jeśli chcemy zbudować bezpieczne z tej perspektywy sądy to musimy dostęp do poufnych informacji ograniczyć do najpewniejszych sędziów, a i ich monitorować.

Nawet w tak kompromitującej sytuacji jak ujawnienie się sędziego, który oddał się władzom białoruskim i psioczy teraz na polskie sądownictwo, w którym dziwnie szybko awansował, jako środek zaradczy wskazuje się podnoszenie poprzeczki przy naborze kandydatów na sędziów, a potem przy ich awansach.

BLACK WEEKS

Aż dwa lata dostępu do PRO.RP.PL za 899 zł
Zyskaj dostęp do raportów, analiz i komentarzy niezbędnych w codziennej pracy każdego PROfesjonalisty.
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Ta okropna radcowska cisza
Rzecz o prawie
Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Neosędziowski węzeł gordyjski
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Wstyd mi
Rzecz o prawie
Robert Damski: Komorniku, radź sobie sam
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Zabójstwo drogowe gorsze od ludobójstwa?