Aktualizacja: 26.04.2025 03:38 Publikacja: 24.01.2024 02:00
Foto: Adobe Stock
Antykorupcja – królik wyciągany z kapelusza przed wyborami przez każdą z partii politycznych. Prawdziwy rarytas mający jednać serca wyborców i zaskarbiać ich głosy. Ma to do siebie, że tak jak szybko się pojawia, równie szybko znika. Istny iluzjonistyczny cud godny Davida Copperfielda.
Jesteśmy narodem bezbronnym w zderzeniu z korupcją, nie mamy właściwych wzorców ani tradycji. W latach 1939–1989 żyliśmy w trudnych czasach, w których trzeba było kombinować, by żyć w miarę normalnie. Kombinowali więc wszyscy i wszędzie. W konsekwencji wielu nadal wierzy, że przysłowiowe cwaniactwo (przepraszam za dosadność) jest cnotą. W wielu urzędach powodem oburzenia nie jest to, że naczelnik ustawia przetargi i wyprowadza pieniądze z państwowej instytucji, ale to, że pracownik śmiał napisać donos. W konsekwencji podwładny traci pracę, przełożony zostaje.
Nie trzeba być ani prawnikiem, ani bacznym obserwatorem polskiej sceny politycznej, by dojść do wniosku, że pols...
Sędziowie karni muszą być odważnymi ludźmi, niezależnie od kalibru spraw, jakimi się zajmują – mówi Piotr Hofmań...
Czas pobytu w opozycji to prawo do krytyki i przedstawiania alternatywnych rozwiązań, ale nie prawo do gróźb i w...
Czasem łatwiej zbudować nowy dom niż poświęcać czas i środki na remont ruiny, czyli absurdy ustawy o komornikach...
Mam marzenie, aby tryb wyborczy funkcjonował w Polsce 365 dni w roku. Okazuje się bowiem, że sądy mogą procedowa...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas