Aktualizacja: 16.02.2025 16:11 Publikacja: 17.01.2024 02:00
Foto: Adobe Stock
Jak pokazały wydarzenia ostatnich ośmiu lat w Polsce, orzecznicze rozróżnienie między rzekomo nieszkodliwym niedemokratycznym programem pozostającym w sferze deklaracji i słów, a niedemokratycznymi metodami osiągnięcia swych celów nie sprawdziło się i miało katastrofalne dla III RP konsekwencje. Proces przejmowania państwa prawa pod pozorami przestrzegania demokracji często zaczyna się od słów. Jedynie słuszna opcja polityczna (wówczas na tym etapie jeszcze w opozycji) atakuje przeciwników jako zdrajców i kolaborantów. Przeciwnik polityczny staje się wrogiem, który nie ma prawa brać udziału w życiu publicznym i walczyć o mandat demokratyczy. Spór polityczny – sól demokracji – jest w konsekwencji eliminowany, skoro tylko jedna strona sceny politycznej jest prawomyślna, rozumie ludzi i reprezentuje ich interesy. Cała reszta jest wykluczana. Wobec nienawistnego sposobu uprawiania polityki i odrzucania reguł demokratycznej gry system demokratyczny nie może nie reagować i czekać, aż słowa staną się zaczynem do konkretnych działań. Amerykański politolog Juan Linz już w latach 80. XX w. pisał, jak zachowania polityków mogą demokrację wzmocnić, albo ją zniszczyć. Wyróżniał „nielojalną opozycję” i „półlojalne zachowanie”. Nielojalna opozycja odmawia legitymizacji systemu demokratycznego i konstytucji. Jest gotowa użyć manipulacji, kłamstwa, by walczyć z przeciwnikami politycznymi, których traktuje jak zdrajców i przedstawicieli obcych interesów. „Półlojalne zachowanie” ma miejsce, gdy polityk zachęca, toleruje, traktuje z przymrużeniem oka i uzasadnia działania, które przekraczają granice pokojowego i zgodnego z obowiązującym prawem działania politycznego w demokracji.
Projekty nowelizacji mających wprowadzić tzw. ślepe pozwy zostały fatalnie napisane. To jednak nie powód, by wyrzucić je do kosza. Bo sama idea jest słuszna.
W polityce przestaliśmy być wyborcami i staliśmy się kibicami. Ta polaryzacja przeniosła się do sądów.
Nie można przyjąć regulacji niejednoznacznie oceniającej skutki naruszenia praworządności, a jednocześnie wydłużającej niezasadnie czas odbudowy systemu. Ze szkodą dla wszystkich.
W sprawie toczącej się w Hajnówce sąd nad aktywistami powinien być zamieniony w sąd nad prokuratorami. Bo to oni kompromitują państwo.
Jest sposób na uniknięcie zajęcia wynagrodzenia, nawet gdy chodzi o alimenty.
Na „Bezpieczeństwo, Europo!” odpowiadam od razu: „Bezpieczna żywność to bezpieczna przyszłość!”. Sto dziesięć organizacji pozarządowych i dwudziestu siedmiu naukowców i naukowczyń podpisało apel Green Rev Institute do Komisji Europejskiej. To nie jest kolejny technokratyczny dokument – to wezwanie do działania.
Amerykański historyk Timothy Snyder uważa, że celem Elona Muska jest kolonizacja Europy. W tym celu, posługując się partiami populistycznymi w rodzaju AfD, atakuje instytucje polityczne, aby je osłabić i zniszczyć.
Czy w czasie polskiego przewodnictwa w Unii Europejskiej nadzwyczajny szczyt Europejczyków powinien się odbywać w Paryżu? To jedno z pytań, które się pojawiają po burzy wywołanej przez Amerykanów.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał podczas głównej sesji Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa do budowania „sił zbrojnych Europy”.
Policjantowi, który zostawił zatrzymanego pod opieką żołnierza WOT, przybranego do policyjnego patrolu, grozi dyscyplinarka. Żołnierz nie ma bowiem w patrolu takich samych uprawnień jak funkcjonariusz.
Węgry zablokowały otwarcie negocjacji Ukrainy z Unią Europejską - informuje RMF FM, powołując się na unijnych dyplomatów. Chodzi o list z warunkami otwarcia rozmów, który polska prezydencja planowała wysłać do Kijowa. Tekst pisma uzyskał poparcie wszystkich krajów UE oprócz Węgier. Tymczasem w tej sprawie potrzebna jest decyzja jednomyślna.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uwzględnił skargę aplikantki adwokackiej na uchwałę Prezydium NRA podjętą w trybie autokontroli. Sprawa dotyczy zwolnienia z opłat za aplikację z uwagi na wyjątkową sytuację życiową.
Kolejny mocny dzień w wykonaniu złotego. Dolar jest już poniżej 4 zł, a euro zbliża się do poziomu 4,15 zł.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas