Aktualizacja: 22.04.2025 12:36 Publikacja: 30.05.2023 12:14
Foto: Fotorzepa / Marian Zubrzycki
Stołeczni adwokaci przed kilkoma dniami mieli swoje doroczne święto, czyli samorządową fiestę nazywaną Zgromadzeniem Izby Adwokackiej w Warszawie. Obok kwestii formalnych, takich jak m.in. sprawozdanie z działalności ORA, czy pionu dyscyplinarnego oraz doniosłych i poruszających (uhonorowanie adwokatów wyróżnieniem „Adwokatura Zasłużonym”) miało miejsce także i to, co jak nic innego pokazuje aktualnego ducha samorządu, rozumianego nie jako jego organy, lecz głos poszczególnych adwokatów. Jaki obraz warszawskiej palestry wyłania się z dyskusji, bo o niej mowa?
Przypadki dwóch lekarzy i jednej notariusz pokazują, jak bardzo pobłażliwe mogą być rozstrzygnięcia w sprawach d...
Osiągnięciem politycznym jest zarówno stworzenie mody na demokrację, jak i wykorzystanie koniunktury do jej wpro...
Można być równocześnie świetnym jurystą i kiepskim prawnikiem rodzinnym.
Jeżeli sądy pobierają opłaty za prowadzenie postępowań, to powinny dokładnie informować uczestnika, jak i do kie...
To, co dzieje się w wymiarze sprawiedliwości, jest konsekwencją zawłaszczania państwa przez zwycięskie koalicje...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas