Aktualizacja: 23.02.2025 19:38 Publikacja: 02.05.2023 11:03
Foto: Adobe Stock
Zwiększanie bezpieczeństwa energetycznego, lokalna samowystarczalność, niskie ceny energii – te cele przyświecały w 2016 r. nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii, wprowadzającej instytucję klastra energii. Po kilku latach ich funkcjonowania można skłonić się do refleksji, że słuszna idea jest blokowana przez zaniechanie i brak prawnej reakcji na realne problemy.
Rozwój odnawialnych źródeł energii w UE napędzany dyrektywami i rezolucjami unijnymi oraz wojną za naszą wschodnią granicą jest obecny i w Polsce. W 2015 r. uchwalono ustawę o odnawialnych źródłach energii (OZE), w 2016 r. wprowadzono instytucję klastrów energii jako jeden z instrumentów wsparcia wytwarzania energii elektrycznej z OZE. W teorii klastry, obok spółdzielni energetycznych, miały być lokalnymi mikrosystemami, jeżeli nie w pełni samowystarczalnymi, to wymagającymi małego wsparcia z krajowego systemu. Nadal jednak brakuje kluczowych i praktycznych mechanizmów, dzięki którym energetyka rozproszona stałaby się realną siłą w polskim systemie energetycznym.
O myśliwych w Polsce to tylko dobrze albo wcale. Kto krytykuje, ten ignorant i hejter.
Zmiany w wymiarze sprawiedliwości powinny być głębsze. Trzeba zniwelować aktualny podział na dwa obozy i uniemożliwić powtórkę zawirowań.
Może warto zastanowić się, czy działanie zorganizowanej grupy urzędników w celu skompromitowania państwa nie powinno zostać spenalizowane.
Alienacja rodzicielska to przemoc wobec dziecka i drugiego rodzica.
Bez tego zaimka projektowane przepisy, które mają poprawić ochronę osób dyskryminowanych, tracą swój pierwotny sens i skręcają w mocno niepożądaną stronę.
Kuba wychodzi z uporczywych ciemności i ciągłych awarii dostawców energii elektrycznej. Do 2028 r. powstaną na wyspie 92 parki fotowoltaiczne paneli słonecznych dostarczonych przez Chiny. Pierwszy z nich został zainaugurowany w Hawanie.
Mocne fundamenty rynkowe, które odzwierciedlają przyszły niedobór uprawnień do emisji CO₂ na rynku, powinien wspierać wzrost ceny uprawnień w kolejnych latach. To zła informacja dla przemysłu także polskiego. Rząd zabiega o zmiany, aby pula uprawnień się zwiększyła.
Wdrożenie unijnego rozporządzenia metanowego, prace nad zmianami w prawie geologicznym i górniczym oraz przyszłość kopalni Bielszowice omawiano podczas piątkowego posiedzenia Zespołu Trójstronnego ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników w Katowicach.
Sejm w piątek uchwalił nowelizację ustawy o rynku mocy, przewidującą możliwość przeprowadzenia dogrywkowych aukcji rynku mocy na rok 2029 i - jeśli będzie to potrzebne - na 2030. Pozwoli ona na powstanie elektrowni gazowych. Chodzi szczególnie o projekty elektrowni gazowej w Kozienicach (Enea) i w Gdańsku (Energa/Orlen).
Prąd z pierwszej elektrowni jądrowej, która ma powstać w Choczewie, ma kosztować 470-550 zł za MWh. Zmniejszenie kosztów inwestycyjnych pozwoli obniżyć tę cenę, ale przekroczenie budżetu oznaczać będzie wyższą cenę - wynika z opublikowanego wniosku notyfikacyjnego pomoc publiczną polskiego rządu. Z dokumentu wynika, że elektrownia powstanie rok później niż planowano. Bruksela wyraziła już swoje wątpliwości, które jednak nie przesądzają sprawy.
Nowa odsłona programu dotacji do termomodernizacji "Czyste Powietrze" ruszyć ma zgodnie z planem, a więc pod koniec marca - zapewnia Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Fundusz wnioskuje o dodatkowe pieniądze z EBI rzędu 10 mld zł.
Mali i średni przedsiębiorcy, którzy na czas nie pomyśleli o nowych umowach za zakup energii, już po zakończeniu mrożenia cen prądu, mają jeszcze szansę spróbować zmniejszyć swoje zbyt wysokie rachunki. Wszystko zależy od taktyki negocjacyjnej.
UE musi mądrze realizować swoją politykę dekarbonizacyjną. Gra toczy się o konkurencyjność europejskiej gospodarki – mówi Lucyna Stańczak-Wuczyńska, przewodnicząca rady nadzorczej BNP Paribas i szefowa rady Chapter Zero Poland.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas