Aktualizacja: 22.04.2025 20:30 Publikacja: 21.03.2023 11:40
Foto: AdobeStock
Aktywiści środowiskowi coraz częściej upominają się o wprowadzenie nowej kategorii osób prawnych obejmującej rzeki. Najsłynniejszymi przykładami są personifikacje Whanganui w Nowej Zelandii oraz kanadyjskiej Magpie. Zorientowane środowiskowo media posyłają w świat te postulaty, ponieważ bardzo pozytywnie przemawia to do najczęściej lewicowo zorientowanych odbiorców. Oto rozwiązuje się problem przez przydanie podmiotowości, sugerując, że przez jej brak dochodzi do degradacji świata oraz moralnej niesprawiedliwości. To zgrabna zagrywka, bo uderza naraz w dwie struny: po pierwsze, podaje łatwe rozwiązanie złożonego problemu, a po drugie, bije w tony inkluzywności. Atrakcyjna, pod względem emocjonalnym, jest też personifikacja natury, bliska laickiej, skupionej na przyrodzie duchowości niektórych przedstawicieli nurtu ekologicznego.
Przypadki dwóch lekarzy i jednej notariusz pokazują, jak bardzo pobłażliwe mogą być rozstrzygnięcia w sprawach d...
Osiągnięciem politycznym jest zarówno stworzenie mody na demokrację, jak i wykorzystanie koniunktury do jej wpro...
Można być równocześnie świetnym jurystą i kiepskim prawnikiem rodzinnym.
Jeżeli sądy pobierają opłaty za prowadzenie postępowań, to powinny dokładnie informować uczestnika, jak i do kie...
To, co dzieje się w wymiarze sprawiedliwości, jest konsekwencją zawłaszczania państwa przez zwycięskie koalicje...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas