Aktualizacja: 21.02.2025 11:18 Publikacja: 13.09.2022 11:15
Foto: Adobe Stock
W czerwcu przedstawiono długo oczekiwany projekt nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Ma wdrożyć unijną dyrektywę 2019/790 w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym (DSM) i może mieć szerokie konsekwencje dla sektora gier wideo. Choć na razie to jedynie projekt, już dziś warto zapoznać się z najważniejszymi przewidywanymi zmianami.
Zgodnie z projektowanym art. 47, twórca będzie miał prawo do regularnego otrzymywania od nabywcy jego autorskich praw majątkowych, licencjobiorcy lub ich następców prawnych informacji o przychodach (bezpośrednich i pośrednich) z korzystania z utworu, a także o wynagrodzeniu należnym za to korzystanie. Taka informacja powinna być przekazywana twórcy z regularnością adekwatną do sposobu korzystania z utworu, nie rzadziej niż raz do roku.
O myśliwych w Polsce to tylko dobrze albo wcale. Kto krytykuje, ten ignorant i hejter.
Zmiany w wymiarze sprawiedliwości powinny być głębsze. Trzeba zniwelować aktualny podział na dwa obozy i uniemożliwić powtórkę zawirowań.
Może warto zastanowić się, czy działanie zorganizowanej grupy urzędników w celu skompromitowania państwa nie powinno zostać spenalizowane.
Alienacja rodzicielska to przemoc wobec dziecka i drugiego rodzica.
Bez tego zaimka projektowane przepisy, które mają poprawić ochronę osób dyskryminowanych, tracą swój pierwotny sens i skręcają w mocno niepożądaną stronę.
W dobie powszechnej cyfryzacji, przedsiębiorcy coraz częściej stają przed wyzwaniem ochrony swoich praw w internecie. Treści publikowane przez podmioty trzecie w mediach społecznościowych mogą godzić w dobra przedsiębiorstwa.
Dla wnioskodawców ubiegających się o opinie zabezpieczające kluczowe jest, aby cel powołania do życia, a następnie funkcjonowania fundacji rodzinnej był zgodny z tym, który przyświecał środowisku firm rodzinnych – zapewnieniu ciągłości i trwałości funkcjonowania majątku firmowego i rodzinnego.
Złoty w czwartkowe popołudnie zyskiwał na wartości. Pomogła mu globalna słabość dolara.
AI Act wymaga rozwijania kompetencji osób tworzących i korzystających z systemów sztucznej inteligencji. Kluczowe jest tu ewolucyjne podejście.
20 lutego wchodzi w życie ostatnia część nowelizacji prawa autorskiego, o którą twórcy walczyli od lat. Przewiduje ona prawo do dodatkowego wynagrodzenia dla artystów wykonujących cudze utwory, rozpowszechniane w streamingu lub VOD.
Nawet bez polskiej ustawy o sztucznej inteligencji, firma może wprowadzić regulacje określające, jak z niej korzystać. Brak takich zasad może przysporzyć pracodawcy problemów.
Podobno postęp polega na tym, że światem przestają rządzić prawa dżungli zastąpione prawami zdrowego rozsądku. Czasem to się jednak cofa.
Koncern z Cupertino szuka sposobu na zwiększenie przychodów. Kluczem może okazać się wprowadzany właśnie na rynek iPhone 16e, adresowany do użytkowników z mniej zasobnym portfelem.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas