Adam Marciniak: Z archiwum X muzy

Podpisanie konwencji było formalnością, bo ustawa zadbała o filmy sama.

Publikacja: 01.03.2022 10:12

Adam Marciniak: Z archiwum X muzy

Foto: Adobe Stock

Kinematografia jest najpotężniejszą bronią” – tymi słowami Benito Mussolini dokonał oficjalnego otwarcia studia filmowego Cinecittà, będącej do dziś największą wytwórnią filmową we Włoszech. Cytat ten przytaczam na wstępie trochę prowokacyjnie, przede wszystkim jednak chcę podkreślić, iż od samych swoich narodzin, sztuka filmowa, jej rozwój oraz kształt cieszyły się znacznym zainteresowaniem władz publicznych. I choć za kolebkę kinematografii uważa się powszechnie Stany Zjednoczone, to również państwa europejskie napisały swoją, niezwykle bogatą, historię X muzy. Historię, którą warto pielęgnować i chronić.

Pozostało 87% artykułu

BLACK WEEKS

Aż dwa lata dostępu do PRO.RP.PL za 899 zł
Zyskaj dostęp do raportów, analiz i komentarzy niezbędnych w codziennej pracy każdego PROfesjonalisty.
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Ta okropna radcowska cisza
Rzecz o prawie
Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Neosędziowski węzeł gordyjski
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Wstyd mi
Rzecz o prawie
Robert Damski: Komorniku, radź sobie sam
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Zabójstwo drogowe gorsze od ludobójstwa?