Kuba Gąsiorowski: Ktoś zatknie flagę na danych

Własności intelektualnej może nie wystarczyć dla wszystkich.

Publikacja: 12.10.2021 10:45

Kuba Gąsiorowski: Ktoś zatknie flagę na danych

Foto: Adobe Stock

Zacznę od historycznej anegdoty. Od mniej więcej XV w. do początków XX w. trwała epoka europejskich odkryć geograficznych. Zwykło się mówić, że w tym czasie trwał tzw. wyścig z flagą. Różnego rodzaju kolonizatorzy, konkwistadorzy i odkrywcy na wyścigi próbowali dotrzeć do nowych lądów, żeby zatknąć tam flagę swojego państwa.

Kraje, które uzyskały kolonie, skorzystały na tym gospodarczo: uzyskały zaplecze surowcowe oraz rynki zbytu. Te, które nie wzięły udziału w wyścigu lub się na niego spóźniły – czuły się gorsze lub pozostawione na straconej pozycji (stąd m.in. dualizm na Łabie, będący przekleństwem Rzeczpospolitej Obojga Narodów).

Pozostało 86% artykułu

BLACK WEEKS

Aż dwa lata dostępu do PRO.RP.PL za 899 zł
Zyskaj dostęp do raportów, analiz i komentarzy niezbędnych w codziennej pracy każdego PROfesjonalisty.
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Ta okropna radcowska cisza
Rzecz o prawie
Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Neosędziowski węzeł gordyjski
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Wstyd mi
Rzecz o prawie
Robert Damski: Komorniku, radź sobie sam
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Zabójstwo drogowe gorsze od ludobójstwa?