O ile mogę zrozumieć ogólnikowość rządowej odpowiedzi dla Komisji Europejskiej w sprawie Izby Dyscyplinarnej, to początek negocjacyjnego etapu sporu, kiedy wszystkiego nie pokazuje się od razu.Obawiam się tylko, aby zapowiadanymi na wrzesień ustawami nie były te zakurzone, z szafy ministra Zbigniewa Ziobry, o których napomyka od roku, bez podawania konkretów.
Nie widziałem tych projektów, nie widziała ich opinia publiczna, ale według niezdementowanych medialnych doniesień może to być np. zdziesiątkowanie Sądu Najwyższego reformowanego już tyloma przecież nowelami „naprawczymi" czy spłaszczenie struktury sądów – nie wiadomo zresztą, czy o sądy rejonowe czy apelacyjne chodzi, a dodatkowo są przecież pomysły dodania nowego szczebla –sądów pokoju.