W lutym kraje Unii Europejskiej kupiły 521,3 tys. ton rosyjskich nawozów za 167,4 mln euro. Liczba ta przekroczyła wartość z poprzedniego miesiąca o 16 proc. w ujęciu fizycznym i 21 proc. - pieniężnym. Wynik ten był najwyższy od grudnia 2022 r., kiedy to do Wspólnoty Rosja eksportowała nawozy o wartości 185,3 mln euro.
Najszybciej rośnie import do Belgii...
Według rosyjskiej agencji RIA Nowosti (obliczenia na podstawie statystyk Eurostatu i krajów unijnych) największy wzrost importu z Rosji wykazała Belgia. Wartość jej zakupów wzrosła prawie pięciokrotnie, do 24 mln euro. Rumunia zwiększyła je 2,4-krotnie – do 10,3 mln euro, a Bułgaria – 2,1-krotnie, do 5,2 mln euro. Import rosyjskich nawozów do Niemiec wzrósł 1,8-krotnie, do 20 mln euro.
...ale to Polska sprowadza najwięcej nawozów z Rosji
Jednak największym odbiorcą rosyjskich nawozów trzeci miesiąc z rzędu była Polska, która w lutym zwiększyła import o 38 proc. do 44 mln euro. To poziom sprzed rosyjskiej agresji na Ukrainę, największy od grudnia 2021 roku.
Czytaj więcej
Problemy rolników, choć realne, nie wynikają z Zielonego Ładu i zboża z Ukrainy – twierdzą eksperci. „Rzeczpospolita” poznała jako pierwsza raport „Ziarno niezgody: analiza protestów rolniczych” przygotowanego przez Instytut Finansów Publicznych.
Polskie źródła potwierdzają
O tym, że Polska wspomaga wojenną kasę Kremla zakupami ogromnych ilości rosyjskich nawozów informuje nie tylko rosyjska agencja, ale też wiele polskich źródeł. Np. portal agroFAKT.pl w styczniu 2024 r podał w oparciu o dane ministerstwa finansów i Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, że „Od początku 2023 r. wyraźnie zwiększa się import nawozów mineralnych z Rosji. W ostatnim kwartale 2023 r. Polska zaimportowała z tego kierunku ponad 3-krotnie więcej nawozów niż rok wcześniej. Co więcej, Rosja była największym zagranicznym dostawcą nawozów azotowych na polski rynek".