Poinformowano o tym w ministerstwie rozwoju wspólnot, terytoriów i infrastruktury Ukrainy.
„Od 26 czerwca Rosjanie odmawiają inspekcji statków płynących do ukraińskich portów w celu załadunku. 29 statków, które miały dostarczyć ponad 1,4 miliona ton produktów rolnych dla krajów azjatyckich i afrykańskich, jest teraz zablokowanych na tureckich wodach terytorialnych” – cytujre komunikat agencja Unian.
Atak na port w Odessie to nie przypadek
Od początku lipca porty Morza Czarnego opuściło zaledwie 6 statków. W sumie załadowano na nie zaledwie 215 tysięcy ton produktów rolnych. Obecnie, według agencji, w porcie w Odessie kończy się załadunek 85 tysięcy ton zboża dla Egiptu. To dwa ostatnie masowce czekające na załadunek. Nie wiadomo czy dzisiejszy rosyjski atak rakietowy na Odessę (w tym na port) nie uniemożliwił tego transportu.
Czytaj więcej
Rząd po cichu wycofał się z konwojowania tranzytu zboża przewożonego z Ukrainy przez Polskę – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Odbyły się 372 konwoje. Ile kosztowały podatnika, nie wiadomo.
Flota do załadunku nie znajduje się już w porcie w Czernomorsku. Ostatnie statki z produktami rolnymi zostały wysłane w zeszłym tygodniu do Chin i Tunezji. Sytuację pogarsza fakt, że port Jużny nie działa od ponad 2 miesięcy, ponieważ Rosjanie blokują wszystkie statki tam płynące.