Premier Donald Tusk ma swoje "Posiedzenia rządu", a prezydent Komorowski doczekał się "Rozmów na szczycie". Kto teraz powie, że kabareciarze nie kochają władzy?
Aktualizacja: 23.08.2011 12:01 Publikacja: 23.08.2011 12:01
Foto: W Sieci Opinii
Premier Donald Tusk ma swoje "Posiedzenia rządu", a prezydent Komorowski doczekał się "Rozmów na szczycie". Kto teraz powie, że kabareciarze nie kochają władzy?
Premier Donald Tusk ma swoje "Posiedzenia rządu", a prezydent Komorowski doczekał się "Rozmów na szczycie". Kto teraz powie, że kabareciarze nie kochają władzy?
Zamiast kampanijnych autobusów – małe busiki. Zamiast serii telewizyjnych spotów – rolki w mediach społecznościo...
Choć w swoim exposé szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski unikał wymieniania z nazwiska amerykańskiego prez...
Jeśli umiejętność wyjścia poza siebie, zaprzeczenia sobie, wiarygodnego wygłaszania opinii dotychczas będących n...
Dominacja Kościoła katolickiego kończy się na granicy polsko-białoruskiej. Dalej, na bardzo nierównych warunkach...
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nazywany był socjalistą, komunistą, lewakiem, agentem Putina w Watykanie, pr...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas