Jarosław Kaczyński odpowiada na pozew wyborczy PSL

Dziś o godzinie 13 sąd rozpatrzy pozew wyborczy ludowców przeciwko PiS

Publikacja: 08.09.2011 13:01

Jarosław Kaczyński odpowiada na pozew wyborczy PSL

Foto: W Sieci Opinii

Prezes PiS Jarosław Kaczyński nazwał pozew wyborczy PSL kabaretowym przedsięwzięciem.

Wytaczanie w tej sprawie procesów jest przedsięwzięciem o charakterze kabaretowym. My nie chcemy - i podtrzymujemy to już dawno sformułowane stwierdzenie - prowadzić kampanii wyborczej w sądach.

Odniósł się również do samej formy składania pozwu w trybie wyborczym.

To jest po prostu wielkie nieporozumienie, tryb wyborczy powinien być stosowany wtedy, kiedy padną jakieś stwierdzenia o charakterze obraźliwym, jakieś wulgarne określenia, tego typu sytuacje.

Prezes PiS raz jeszcze tłumaczył swoją wypowiedź z 28 sierpnia:

Chcę przypomnieć państwu treść wystąpienia posła Kłopotka w trakcie dyskusji nad tą ustawą. (...) Sens tego oświadczenia jest następujący: nie mam sumienia głosować za taką ustawą, bo ona oznacza nic innego, jak otwarcie drogi do posiadania niewielkich ilości narkotyków, czyli ogromne ułatwienie dla tych, którzy narkotyki zażywają.

Haki, wyciąganie teczek, pozwy wyborcze - to chleb powszedni kampanii wyborczych.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński nazwał pozew wyborczy PSL kabaretowym przedsięwzięciem.

Wytaczanie w tej sprawie procesów jest przedsięwzięciem o charakterze kabaretowym. My nie chcemy - i podtrzymujemy to już dawno sformułowane stwierdzenie - prowadzić kampanii wyborczej w sądach.

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości