Jadwiga Staniszkis: Trzymam kciuki, żeby PiS był funkcjonalną opozycją

Ostatnia szansa PiS? W „Faktach po faktach” Jadwiga Staniszkis i Janusz Czapiński komentowali ostatnie wydarzenia wewnątrz partii Jarosława Kaczyńskiego

Publikacja: 26.10.2011 11:23

Jadwiga Staniszkis: Trzymam kciuki, żeby PiS był funkcjonalną opozycją

Foto: W Sieci Opinii

Czapiński mówił:

Ziobro dziś uczynił się główną ofiarą IV RP. To nie chodzi o personalia, chodzi o odmienną filozofię funkcjonowania tej partii. Problem polega na tym, że obaj są zbyt słabi i zbyt silni. Nie sądzę, że Jarosław Kaczyński będzie go wyrzucał.

Staniszkis stwierdziła, że PiS musi pokazać nową jakość.

Ja trzymam kciuki, żeby PiS był funkcjonalną opozycją,  PiS musi pokazać nową jakość. Może dojdzie do kompromisu, może Jarosław Kaczyński zrozumie, że Kuchciński, który jest człowiekiem bez charyzmy, nie spełni tej roli, jaką powinien spełnić wicemarszałek PiS. Musi reprezentować klub PiS ktoś, kto jest kompetentny. Mam nadzieję, że Jarosław Kaczyński zgodzi się na kompromis.

Według Czapińskiego PiS powinien się zmienić.

Dość takiego wypominania historii, Ziobro ma trochę lepszą pamięć i wie, co jest w PiS. Zrozumiał po szóstych przegranych wyborach, że tak się nie da, że społeczeństwo jest na co innego nastawione, że nie można być totalną opozycją. (…) Ziobro może zastąpić Kaczyńskiego, moim zdaniem potencjał wyborczy PiS sięga 40 procent, to nie była ostatnia szansa dla PiS, jeszcze ma szansę za cztery lata. Jeśli jednak nie nastąpi radykalna zmiana, jest bez szans.

Staniszkis skrytykowała szefa klubu PiS:

Są inne proporcje wewnątrz klubu, podczas kampanii Kaczyński dostrzegł, że nowa generacja jest w stanie dać mu więcej. Jarosław Kaczyński rozszerzył PiS. Ziobro nie chce tego uznać i chce wrócić do tego wąskiego grona. (…) Nie wierzę w Błaszczaka, jest mniej kompetentny od nowych osób w PiS.

Zapytany o Palikota Czapiński odpowiedział:

Palikot jest populistą, on mógłby teraz głosić zupełnie inne hasła, uwierzył w te hasła, które głosi. To już nie będą happeningi. On zrobił coś takiego, co Lepperowi zajęło 10 lat. On odpowiedział na niezwykły głód „odnowy” obyczajowej.

 

Czapiński mówił:

Ziobro dziś uczynił się główną ofiarą IV RP. To nie chodzi o personalia, chodzi o odmienną filozofię funkcjonowania tej partii. Problem polega na tym, że obaj są zbyt słabi i zbyt silni. Nie sądzę, że Jarosław Kaczyński będzie go wyrzucał.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Publicystyka
Weekend straconych szans – PiS przejmuje inicjatywę w kampanii prezydenckiej?
felietony
Marek A. Cichocki: Upadek Klausa Schwaba z Davos odkrywa prawdę o zachodnim liberalizmie
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent