Sławomir Nowak: Ziobro jest większą szansą PiS na odbicie się od dna

Czy PiS jest na dnie? Tak uważa poseł elekt Sławomir Nowak, który w Radiu Zet nie chciał potwierdzić doniesień o proponowanych mu stanowiskach ministerialnych

Publikacja: 26.10.2011 14:01

Sławomir Nowak: Ziobro jest większą szansą PiS na odbicie się od dna

Foto: W Sieci Opinii

Nowak odpowiedział na pytanie, czy Schetyna był złym marszałkiem:

Nie, dlaczego, nikt tego nie powiedział, zresztą premier w swoim wystąpieniu na zarządzie krajowym mówił dobrze o marszałku. (...) Przychodzi czas, myślę, że wybory są takim momentem takiego resetu politycznego również, kiedy podejmuje się po prostu nowe decyzje i dysponuje się aktywami, które się posiada w ramach partii, po nowemu. (...) U nas się nie wyrzuca ludzi za to, że mają inny pogląd, który artykułują w wywiadzie prasowym, czy skrytykują partię za jakieś elementy kampanii wyborczej.

Na temat wewnętrznej dyscypliny w partii:

Najbliższe cztery lata to będą poważne cztery lata i reform w Polsce, niezbędnych reform, które trzeba przeprowadzić, dalszej obrony przed kryzysem, to są poważne wyzwania, my nie możemy pozwolić sobie na brak wewnętrznej dyscypliny jako formacja, która jest odpowiedzialna dzisiaj za rządzenie w państwie. To jest za poważna sprawa, to nie jest rozliczanie w opozycji, tylko to jest rządzenie państwem, to są naprawdę poważne rzeczy.

Poseł elekt stwierdził, że autorytaryzmu w PiS nie brakuje:

Pozycja Jarosława Kaczyńskiego, który nawet nie dopuszcza Zbigniewa Ziobro do zabrania głosu na posiedzeniu klubu parlamentarnego. No, to jak to inaczej nazwać. (...) Ja myślę, że Ziobro poza wszystkim, można mieć różnego rodzaju oceny jego postawy i politycznej, i życiowej, ale to jest polityk, który aspiruje do prezesowania w PiS i ma prawo zabrać głos wewnątrz dyskusji.

Czy Ziobro byłby dobrym prezesem PiS:

Ja myślę, że to by była bardzo poważna, jakościowa zmiana, teraz sobie pozwolę trochę na opinię z dala i trochę również jako politologa, to znaczy na pewno Ziobro jest większą szansą na odbicie się od dna PiS, niż trwanie pod przywództwem Jarosława Kaczyńskiego, dla tej formacji, tak ja uważam, taki mam pogląd.

Według Nowaka Ziobro poszedłby w innym kierunku:

Przede wszystkim jest nową marką, jest niezużytą, nie przegrał sześć razy z kolei wyborów, jest politykiem jednak młodszej generacji i wydaje się, że jest takim politykiem, który być może pragmatycznie i cynicznie, ale szukałby otwarcia w innych kierunkach niż taka skrajna prawica, którą dzisiaj prezentuje Jarosław Kaczyński.

Politykom PO najlepiej wychodzi krytykowanie PiS, mimo że w ich partii konfliktów też jest pod dostatkiem.

Nowak odpowiedział na pytanie, czy Schetyna był złym marszałkiem:

Nie, dlaczego, nikt tego nie powiedział, zresztą premier w swoim wystąpieniu na zarządzie krajowym mówił dobrze o marszałku. (...) Przychodzi czas, myślę, że wybory są takim momentem takiego resetu politycznego również, kiedy podejmuje się po prostu nowe decyzje i dysponuje się aktywami, które się posiada w ramach partii, po nowemu. (...) U nas się nie wyrzuca ludzi za to, że mają inny pogląd, który artykułują w wywiadzie prasowym, czy skrytykują partię za jakieś elementy kampanii wyborczej.

Publicystyka
Weekend straconych szans – PiS przejmuje inicjatywę w kampanii prezydenckiej?
felietony
Marek A. Cichocki: Upadek Klausa Schwaba z Davos odkrywa prawdę o zachodnim liberalizmie
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent