Boni komentował gorącą sejmową debatę z piątku:
To nie była dobra debata. Podziwiam premiera za spokój i wypowiadanie wielu merytorycznych argumentów. Natomiast porównania, jakich używano, były niegodne. Zostawmy to. (...) Zrobiliśmy wielką rzecz i nie powinniśmy przesłaniać efektu tej trudnej debaty tym, że jednego dnia zdarzyło się kilkanaście ostrych rzeczy. Ważniejsze jest, co osiągnięto niż to całe zamieszanie wywoływane przez tych, którzy nie rozumieją tych wielkich wyzwań.
O reformie emerytalnej:
Są tacy, którzy mówią, że przez ten nowy system za chwilę umrą wszyscy polscy rolnicy. Dość już tego. Są ludzie, którzy kompletnie nie rozumieją procesów społecznych i gospodarczych, którzy przez ponad dwadzieścia lat wypowiadali takie bzdury, a w rzeczywistości Polacy cały czas szli do przodu. Przekroczyliśmy Rubikon. (...) Założę się, że za 10-15 lat ludzie będą się cieszyć, że był taki mądry rząd.
Łukasz Grass zwrócił uwagę, że aż 85 proc. Polaków jest przeciwna reformie, Boni odpowiedział: