Anna Grodzka: Na pewno nie będę szukać miłości przez internet

Poseł Anna Grodzka postanowiła podzielić się z czytelnikami "Faktu" swoimi problemami miłosnymi. Nawet z tymi, którzy nie za bardzo chcą o owych problemach czytać

Publikacja: 08.08.2012 11:22

Anna Grodzka: Na pewno nie będę szukać miłości przez internet

Foto: W Sieci Opinii

Mam bardzo wielu przyjaciół, ale partnera obecnie nie mam. Nie brakuje mi drugiej połówki, ale jestem otwarta na taką ewentualność.

I zapewnia, że nie musi szukać uczucia za pośrednictwem internetu:

Portale randkowe? Na pewno nie będę szukać miłości przez internet. Mam tylu ciekawych i wspaniałych przyjaciół, że gdybym chciała kogoś poznać, to na pewno mogliby mnie komuś przedstawić.

Grodzka żali się:

Martwią mnie przykre komentarze w internecie, które pojawiają się pod informacjami o mnie. Niestety, żyjemy w bardzo podzielonym społeczeństwie. Są osoby bardzo miłe, przyjaźnie nastawione i otwarte, ale są też osoby, które czerpią przyjemność z krzywdzenia innych.

Czy są jakieś granice między byciem politykiem a celebrytą? W tym przypadku się chyba zacierają. A pani poseł Grodzkiej radzimy nie uzewnętrzniać się w tabloidach, może wtedy komentarzy będzie znacznie mniej.

Mam bardzo wielu przyjaciół, ale partnera obecnie nie mam. Nie brakuje mi drugiej połówki, ale jestem otwarta na taką ewentualność.

I zapewnia, że nie musi szukać uczucia za pośrednictwem internetu:

Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Niewidzialna wojna Watykanu o wiernych na Wschodzie
Publicystyka
Jan Romanowski: Z Jana Pawła II uczyniliśmy kremówkę, nie zróbmy z Franciszka rewolucjonisty z młotem