Tomasz Kaczmarek: To daleko idąca niekompetencja i głupota dziennikarzy

Publikacja portalu gazeta.pl zdjęć byłego oficera CBA Tomasza Kaczmarka wywołała falę komentarzy. Czy działanie biura można nazwać skandalicznym? Kaczmarek broni się w wywiadzie dla portalu stefczyk.info

Publikacja: 03.12.2012 14:27

Tomasz Kaczmarek

Tomasz Kaczmarek

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Poseł PiS zapowiada skierowanie sprawy do sądu:

Po raz kolejny okazało się, że "Wyborcza" i jej dziennikarze jest potężną tubą propagandy politycznej Platformy Obywatelskiej. Mamy do czynienia z przykładem daleko idącej niekompetencji dziennikarzy i ich głupoty. Poprzez te publikacje chcą atakować posłów opozycji i w żaden sposób nie myślą o państwie, które miałoby być państwem bezpiecznym i prawym. Skutkiem takich publikacji jest narażenie życia obecnych funkcjonariuszy, którzy zwalczają przestępczość zorganizowaną. Zapewniam, że te publikacje będą miały swój finał w prokuraturze i sądzie.

I dodaje:

Oczywiście te osoby, które dopuściły się ujawnienia informacji niejawnych, powinny ponieść konsekwencje. Oczekuję stanowczej i szybkiej reakcji Pawła Wojtunika, szefa CBA oraz prokuratora Andrzeja Seremeta. Oni powinni wykazać, że te osoby dopuściły się rażącego złamania prawa. Dla nich nie powinno być żadnej taryfy ulgowej. Oni powinni zostać skazani. Sądzę, że Paweł Wojtunik zdaje sobie sprawę, że jego ludzie zostali wystawieni na tzw. odstrzał dla przestępców.

Kaczmarek atakuje dziennikarzy i Wojciecha Czuchnowskiego twierdząc, że przez tę publikację zagrożeni się inni funkcjonariusze:

Sądzę, że kolejne kłamliwe publikacje, zawierające nieprawdziwe fakty, wypowiedzi i sytuacje, będą mocnym materiałem dowodowym dla prokuratora, który będzie to postępowanie prowadził. Nie tylko ci, którzy udzielili informacji dziennikarzom, ale również Wojciech Czuchnowski i jego dziennikarze powinni ponieść konsekwencje. Taka głupota, jaką on prezentuje, sprawia, że funkcjonariusze są zagrożeni. Są zagrożeni przez bezmyślne publikowanie takich informacji.

Poseł PiS zapowiada skierowanie sprawy do sądu:

Po raz kolejny okazało się, że "Wyborcza" i jej dziennikarze jest potężną tubą propagandy politycznej Platformy Obywatelskiej. Mamy do czynienia z przykładem daleko idącej niekompetencji dziennikarzy i ich głupoty. Poprzez te publikacje chcą atakować posłów opozycji i w żaden sposób nie myślą o państwie, które miałoby być państwem bezpiecznym i prawym. Skutkiem takich publikacji jest narażenie życia obecnych funkcjonariuszy, którzy zwalczają przestępczość zorganizowaną. Zapewniam, że te publikacje będą miały swój finał w prokuraturze i sądzie.

Publicystyka
Weekend straconych szans – PiS przejmuje inicjatywę w kampanii prezydenckiej?
felietony
Marek A. Cichocki: Upadek Klausa Schwaba z Davos odkrywa prawdę o zachodnim liberalizmie
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent