Mariusz Cieślik: Joe Biden i Indiana Jones

Nie jestem specjalistą od spraw międzynarodowych, ale już dziś mogę państwu powiedzieć, co przywiezie nam w poniedziałek Joe Biden. Dużo wielkich słów, za które będziemy musieli dużo zapłacić.

Publikacja: 17.02.2023 03:00

Mariusz Cieślik: Joe Biden i Indiana Jones

Foto: AFP

Kiedy zastanawiam się nad tym, jak wygląda amerykańska polityka wobec Polski, przychodzi mi do głowy scena z hollywoodzkiego klasyka „Poszukiwacze zaginionej arki”. Harrison Ford staje naprzeciwko przeciwnika, który wyciąga miecz i zaczyna popisywać się swoją sprawnością. Wymachuje nim tak długo, aż znudzony i zirytowany Indiana Jones sięga po rewolwer.

Bo czyż nie tak właśnie było w przypadku osławionego lex TVN? Rząd wymachiwał szabelką, aż usłyszał: „jesteśmy poważnie zaniepokojeni”, co w języku dyplomacji oznacza, że można się spodziewać nieprzyjemnej odpowiedzi. Na całe szczęście sytuację uratował prezydent, wetując (jak najbardziej słusznie) nieszczęsną ustawę. Zresztą wcześniej w obronie stacji, znacznie bardziej obcesowo, interweniowała ambasador Georgette Mosbacher, strasząc Polskę rozmaitymi konsekwencjami. Niczego to jednak naszych rządzących, którzy doszli do władzy pod hasłem „wstawania z kolan”, nie nauczyło.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Publicystyka
Andrzej Łomanowski: Rosjanie znów dzielą Ukrainę i szukają pomocy innych
Publicystyka
Zaufanie w kryzysie: Dlaczego zdaniem Polaków politycy są niewiarygodni?
Publicystyka
Marek Migalski: Po co Tuskowi i PO te szkodliwe prawybory?
Publicystyka
Michał Piękoś: Radosław, Lewicę zbaw!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Publicystyka
Estera Flieger: Marsz Niepodległości do szybkiego zapomnienia. Były race, ale nie fajerwerki