Aktualizacja: 10.05.2025 14:32 Publikacja: 05.10.2022 03:00
Foto: PAP/Marcin Bielecki
Zastanawiam się, kiedy ostatnio zdarzyło mi się słyszeć przemówienie Jarosława Kaczyńskiego takie jak za dawnych czasów: dowcipne, erudycyjne, cięte, inteligentne. Cóż, było to bardzo, bardzo dawno.
W zamian posłuchałem fragmentu wystąpienia w Koszalinie, w którym prezes PiS opowiada o konsystencji węgla: „Trzeba było kupić trzy razy więcej węgla, niż jest potrzebne do palenia w piecach. Dlaczego? Bo do palenia w piecach, szczególnie tych nowoczesnych, jest tylko ten sortowany węgiel przydatny, a żeby mieć jeden kilogram tego sortowanego, czy jedną tonę, no to trzeba mieć trzy razy więcej tego niesortowanego. A to ten niesortowany się kupuje […]. A jeszcze do tego przy przewożeniu na dłuższych odcinkach, szczególnie statkami, ten sortowany z powrotem zmienia się w niesortowany po prostu dlatego, że się kruszy w czasie transportu”. Kaczyński nie wszedł niestety w detale konstrukcji pieców ani też nie zreferował klasyfikacji tak zwanych sortymentów węgla, mam jednak wrażenie, że był tego bliski.
„W swojej długiej historii nieraz walczyła o niepodległość i tak jest kojarzona w świecie. Powtarzam, to bogate...
W Holandii już od lat 80. XX w. zaczęli się pojawić biskupi męczennicy, atakowani przez różne ośrodki opinii pub...
Medialne młotkowanie niebiorących udziału w wyborach ma charakter klasistowski – oto elity kraju zawstydzają tyc...
Kwitną kasztany, piszą się matury, a kampania wyborcza osiąga poziom najgłębszych pokładów kopalni węgla kamienn...
Najbliższy rok będzie kluczowy zarówno dla Węgrów, jak i dla Unii Europejskiej. Tylko przejrzyste i stanowcze dz...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas