Jeśli te groźby zostaną zrealizowane, rosyjscy opozycjoniści, którzy opuścili kraj ze względu na ryzyko trafienia do więzienia, prawdopodobnie przeniosą się z państw europejskich do innych krajów. Jak Armenia czy Gruzja. Dlatego, że w ojczyźnie czekają na nich wyroki 3, 5, 10 lat w więzieniu. Armenia i Gruzja to piękne kraje, ale bardziej ryzykowne dla wrogów rosyjskiego reżimu, ze względu na związki z Rosją.
Ale ci, którzy wyjechali z Rosji za pracą - niezależnie od ich poglądów - będą zmuszeni do powrotu. W tym mężczyźni, pozbawieni w efekcie stałego dochodu. Gdzie będą mogli oni normalnie zarabiać w Rosji z kurczącą się gospodarką? Spoiler: na wojnie.
W marcu przekroczyłem granicę i młody chłopak, z paszportem wskazującym, że jest marynarzem, przekraczał ją wraz ze mną. Miły chłopak, chyba nawet zaoferował mi podwózkę taksówką, którą zamówił. Sprawcie, by musiał wracać do Rosji - czy pójdzie protestować przeciw wojnie na Ukrainie*? Mało prawdopodobne. Czy chociaż zda sobie sprawę, że główną przyczyną tego, co mu się zdarzyło, jest Putin? Wątpię. Jest prostsze wyjaśnienie - i włączony w domu telewizor mu je przedstawi.
Rosyjscy opozycjoniści, którzy opuścili kraj ze względu na ryzyko trafienia do więzienia, prawdopodobnie przeniosą się z państw europejskich do innych krajów. Jak Armenia czy Gruzja
I oto macie gotowego kandydata do kontraktu w armii. Osobę, która - w normalnych warunkach - spokojnie pomaga swojemu sąsiadowi, uczciwie pracuje i wspiera swoją rodzinę, znajdzie się w sytuacji, w której między nim a mordercami z Buczy** jest tylko jeden krok.