Kraje, w których rządzą złodziejskie dyktatury, zaś bieda jest powszechnym stanem zwykłych ludzi, niewiele sobie robią z sankcji ekonomicznych. Ludziom się mówi, że to zły Zachód jest winien ich kłopotom, a samemu kradnie się dalej. Muszą minąć lata, zanim sankcje naprawdę zadziałają na zdeprawowane elity, a zwykły człowiek w międzyczasie przywyknie i nawet nie wie, co traci. Dlatego oprócz sankcji, uderzenie musi być symboliczne. Wolny świat powinien wydalić wszystkich rosyjskich dyplomatów, zamknąć ambasady, wytropić wszystkie inwestycje Putina i jego ludzi, zablokować wszystkie konta w bankach – lecz to też nie będzie zrozumiałe przez zwykłych ludzi – oni nie pracują w ambasadach i nie mają mieszkań w Londynie czy zaszyfrowanych kont w Szwajcarii.
Siła sportu
Zwykli ludzie w ustrojach autorytarnych i totalitarnych rozumieją dwa przekazy – trumny dzieci wracające z wojny i sport. Skoro Zachód boi się pomóc militarnie Ukrainie, zostaje sport. Sport w Rosji jest przedmiotem narodowej dumy, wokół sportu budowane są mocarstwowe narracje, opowieści o supremacji i krzywdzie. Gdy łapią rosyjskiego sportowca na dopingu – staje się bohaterem, bo jest dowodem nagonki na Rosjan. Gdy medale zdobywają rosyjscy sportowcy startujący jako Rosyjski Komitet Olimpijski – obowiązkowo trzymają, tak samo jak kibice, rosyjskie flagi, mimo że rzekomo Rosja z Igrzysk jest wykluczona.
Czytaj więcej
Polacy stanęli na czele buntu przeciwko FIFA. Światowa federacja kazała nam grać w piłkę z Rosjan...
Symboliczny język sportu jest powszechny i dociera do wszystkich. Apartheid w RPA z sankcjami ekonomicznymi sobie radził – sportowe sankcje odbierał jako dotkliwe i upokarzające. Rugbyści RPA należeli do najlepszych na świecie, byli dumą i wzorem, ale grać nie mogli. Kibice oglądali kolejne mistrzostwa świata, skazani wyłącznie na gdybanie, co by zrobili nasi, gdyby grali.
Jeśli świat Zachodu chce szybko dotrzeć do rosyjskiego ludu, powinien natychmiast zerwać wszystkie kontakty sportowe z Rosją, zawiesić wszystkie federacje, wykluczyć rosyjskich sportowców z wszelakich mistrzostw, mityngów czy lig.