Do Jarosława Kaczyńskiego

Wiersz przesłany przez autora do redakcji „Rz” w poniedziałek 19 kwietnia

Publikacja: 21.04.2010 01:01

Jarosław Marek Rymkiewicz

Jarosław Marek Rymkiewicz

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Red

Ojczyzna jest w potrzebie – to znaczy: łajdacy

Znów wzięli się do swojej odwiecznej tu pracy

[i]Polska[/i] – mówią – [i]i owszem to nawet rzecz miła

Ale wprzód niech przeprosi tych których skrzywdziła

Polska[/i] – mówią – [i]wspaniale lecz trzeba po trochu

Ją ucywilizować – niech klęczy na grochu

Niech zmądrzeje niech zmieni swoje obyczaje

Bo z tymi moherami to się żyć nie daje[/i]

I znowu są dwie Polski – są jej dwa oblicza

Jakub Jasiński wstaje z książki Mickiewicza

Polska go nie pytała czy ma chęć umierać

A on wiedział – że tego nie wolno wybierać

Dwie Polski – ta o której wiedzieli prorocy

I ta którą w objęcia bierze car północy

Dwie Polski – jedna chce się podobać na świecie

I ta druga – ta którą wiozą na lawecie

Ta w naszą krew jak w sztandar królewski ubrana

Naszych najświętszych przodków tajemnicza rana

Powiedzą że to patos – tu trzeba patosu

Ja tu mówię o sprawie odwiecznego losu

Co zrobicie? – pytają nas teraz przodkowie

I nikt na to pytanie za nas nie odpowie

To co nas podzieliło – to się już nie sklei

Nie można oddać Polski w ręce jej złodziei

Którzy chcą ją nam ukraść i odsprzedać światu

Jarosławie! Pan jeszcze coś jest winien Bratu!

Dokąd idziecie? Z Polską co się będzie działo?

O to nas teraz pyta to spalone ciało

I jest tak że Pan musi coś zrobić w tej sprawie

Niech się Pan trzyma – Drogi Panie Jarosławie

[i]Milanówek, 19 kwietnia 2010 r.[/i]

[i]Autor jest poetą, eseistą, dramaturgiem, tłumaczem i historykiem literatury, znawcą romantyzmu. Pracował m.in. jako kierownik literacki Teatru Narodowego w Warszawie, jest profesorem (obecnie emerytowanym) w Instytucie Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk. Publikował na łamach „Arki”, „Dialogu”, „Miesięcznika Literackiego”, „Poezji”, „Pamiętnika Literackiego”, „Twórczości” i „Współczesności”. Wydał dziewięć tomików poetyckich, dwie powieści, kilkanaście książek eseistycznych – jego książki były przekładane m.in. na niemiecki i francuski. Laureat wielu wyróżnień literackich krajowych i emigracyjnych, m.in. Nagrody Fundacji im. Kościelskich (1967) i Nagrody im. Stanisława Vincenza (1984), Nagrody Kulturalnej „Solidarności” (1984), nagrody paryskiej „Kultury” (1986) oraz Nagrody Fundacji Alfreda Jurzykowskiego (1992) i Nagrody miesięcznika „Arka” (1993).

W 2003 roku otrzymał nagrodę literacką Nike (której patronuje „Gazeta Wyborcza”) za tomik wierszy „Zachód słońca w Milanówku”, w 2008 roku wyróżniono go Nagrodą im. Józefa Mackiewicza za esej historyczny pt. „Wieszanie”. Przed wyborami parlamentarnymi 2007 roku należał do Komitetu Honorowego Poparcia Prawa i Sprawiedliwości.[/i]

Ojczyzna jest w potrzebie – to znaczy: łajdacy

Znów wzięli się do swojej odwiecznej tu pracy

Pozostało 96% artykułu
Publicystyka
Andrzej Łomanowski: Rosjanie znów dzielą Ukrainę i szukają pomocy innych
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Publicystyka
Zaufanie w kryzysie: Dlaczego zdaniem Polaków politycy są niewiarygodni?
Publicystyka
Marek Migalski: Po co Tuskowi i PO te szkodliwe prawybory?
Publicystyka
Michał Piękoś: Radosław, Lewicę zbaw!
Materiał Promocyjny
Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi!
Publicystyka
Estera Flieger: Marsz Niepodległości do szybkiego zapomnienia. Były race, ale nie fajerwerki