Sławomir Petelicki: Tusk wie, że dał się wypuścić Putinowi

O raporcie Millera, karierze zawodowej w PRL oraz jednostce "GROM" mówi gen. Sławomir Petelicki - w "Plusie Minusie", weekendowym dodatku "Rzeczpospolitej"

Publikacja: 06.08.2011 14:50

Sławomir Petelicki: Tusk wie, że dał się wypuścić Putinowi

Foto: W Sieci Opinii

Generał Petelicki w rozmowie z Robertem Mazurkiem o raporcie komisji rządowej w sprawie katastrofy smoleńskiej mówi:

Minister Miller szukał kozłów ofiarnych na najniższych możliwych szczeblach, pomijając pewne rzeczy, byleby zabezpieczyć swoich ludzi. A według nas największą odpowiedzialność ponosi premier, który powinien stanąć przed Trybunałem Stanu. Premier nadrabia miną, ale kiedy odpowiadał na pytania dziennikarzy, widziałem w jego oczach strach. Donald Tusk to inteligentny człowiek, zdaje sobie sprawę z tego, co zrobił i czego zaniechał. Doskonale wie, ze dał się wypuścić Putinowi.

O swojej służbie w czasie PRL Petelicki mówi:

Zupełnie nie interesowałem się polityką. (...) Całe życie chciałem być komandosem, to było moje największe marzenie i się spełniło. Takie to było wtedy państwo polskie, taki wywiad, więc dla niego pracowałem. (...) Gdybym chciał pracować w Służbie Bezpieczeństwa, to bym poszedł tam, a ja chciałem iść do wywiadu. Był tylko jeden wywiad, a zdrajcą nigdy bym nie był. (...) Nawet gdybym był w złym wywiadzie i w złej parti, to myślę, że taki pomysł jak GROM mnie całkowicie zrehabilitował.

Sławomir Petelicki o "przyjaźniach z politykami z różnych opcji" mówi

Dla mnie przyjaźń to wielkie słowo. Jestem zakolegowany z Radkiem Sikorskim, którego uważam za prawdziwego męża stanu, znam też innych polityków. Pawła Grasia poznałem jeszcze w Ruchu Stu, bardzo go lubiłem, zainteresowałem sprawami obronności i zaufałem mu. Był nawet w radzie fundacji żołnierzy GROM, ale zawiodłem się strasznie. Okazało się, że będąc w rządzie, on od lat pełni funkcję nocnego stróża u Niemca! My w fundacji może nie mamy pieniędzy, ale mamy reputację, więc dla mnie ktoś pokroju Grasia nie jest człowiekiem honoru - czytamy w "Plusie Minusie".

Generał Petelicki w rozmowie z Robertem Mazurkiem o raporcie komisji rządowej w sprawie katastrofy smoleńskiej mówi:

Minister Miller szukał kozłów ofiarnych na najniższych możliwych szczeblach, pomijając pewne rzeczy, byleby zabezpieczyć swoich ludzi. A według nas największą odpowiedzialność ponosi premier, który powinien stanąć przed Trybunałem Stanu. Premier nadrabia miną, ale kiedy odpowiadał na pytania dziennikarzy, widziałem w jego oczach strach. Donald Tusk to inteligentny człowiek, zdaje sobie sprawę z tego, co zrobił i czego zaniechał. Doskonale wie, ze dał się wypuścić Putinowi.

Publicystyka
Donaldowi Tuskowi zabrakło instynktu i powściągliwości
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Słusznie PKW przyjęło sprawozdanie finansowe PiS. Ale to nie koniec
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Ucieczka Romanowskiego to początek problemów PiS
Publicystyka
Jerzy Haszczyński: Magdeburg. Nowy rozdział historii terroru
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Andrzej Duda pasuje do MKOl
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay