W rozmowie z „Głosem Wielkopolskim” posłanka zapytana, czy to jest jej sposób na zaistnienie przed wyborami, stwierdziła:
Nie. To moje autentyczne zdanie na temat Kościoła. Uważam, że bez celibatu księża lepiej rozumieliby problemy rodzinne, a także mogliby pokazywać, jak przykładnie żyć w rodzinie. Bo życie osoby samotnej jest zupełnie inne. Kobiety z pewnością byłyby równie dobrymi księżmi. Dlaczego nie? Dlaczego homilię mają wygłaszać tylko mężczyźni? Równie dobrze mogłyby to robić również kobiety.
Kozłowska-Rajewicz stwierdziła, że nie rozmawiała na ten temat z konserwatywnymi członkami PO Rafałem Grupińskim czy Jarosławem Gowinem:
Nie rozmawiałam o tym z nimi. Łączy nas to, że chodzimy do kościoła. Ja jednak uważam, że z Kościołem dzieje się coś niedobrego. Dlatego zamiast się zamykać, powinien otworzyć na zmiany następujące w społeczeństwie.
Rafał Grupiński przewodniczący PO w Wielkopolsce skomentował rewelacje posłanki: