Migalski przegrał w szachy, ale nikt o tym nie mówi

Marek Migalski w portalu salon24.pl skarży się na media i "konsumentów mediów"

Publikacja: 10.11.2011 09:01

Migalski przegrał w szachy, ale nikt o tym nie mówi

Foto: W Sieci Opinii

To, co mnie zawsze zastanawia, to fakt, że o takiej mojej działalności, jak ta z wczoraj, pies z kulawą nogą nie wspomni, ale jakbym napisał, że Tusk to zdrajca, a Kaczyński to wariat, to od razu i dyskusja by się rozwinęła, i człek byłby na 1-kach wszystkich portali. To wina mediów. I konsumentów mediów.

Nasz też to zastanowiło. Jako konsumenci mediów - w poczuciu odpowiedzialności za psy z I grupą inwalidztwa (o koty z reklamówek europosła boimy się nie pytać), natychmiast postanowiliśmy przytoczyć, co też takiego ważnego ma do powiedzenia europoseł w czasach europejskiego kryzysu. A zatem:

Wczoraj, na moje zaproszenie, gościł w PE Garri Kasparow. Po krótkiej konferencji prasowej, rozegrał z pięcioma osobami partyjkę szachów - przegrałem jako pierwszy, po około 10 ruchach.

"Doktor politologii, eurodeputowany wiceprezes PJN" zauważa przy okazji:

Ale Kasparow przyjechał do Brukseli nie jako gracz szachowy, ale jako polityk.

Co rodzi brzemienne pytanie (pewna jedynka wszystkich serwisów), czy sam Migalski nie powróci z Brukseli jako gracz szachowy (10 ruchów), skoro jako polityk znalazł się poza szachownicą…

Publicystyka
Roman Kuźniar: 100 dni Donalda Trumpa – imperializm bez misji
Publicystyka
Weekend straconych szans – PiS przejmuje inicjatywę w kampanii prezydenckiej?
felietony
Marek A. Cichocki: Upadek Klausa Schwaba z Davos odkrywa prawdę o zachodnim liberalizmie
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa