Kamil Durczok: Ministerstwo zdrowia pokazało spektakl bezduszności

Sprawę leków onkologicznych redaktor naczelny "Faktów" ocenia jako "największy skandal służby zdrowia ostatnich lat"

Publikacja: 24.04.2012 11:29

Kamil Durczok: Ministerstwo zdrowia pokazało spektakl bezduszności

Foto: W Sieci Opinii

Kamil Durczok w felietonie dla "Wprost" pisze:

Rak walczy z nami, także podkopując psychikę i zabierając siły oraz nadzieję - dwa niezbędne do zwycięstwa składniki. Tylko w sojuszu z nimi można wygrać tę wojnę.

Ostatnie dni to ciąg obrazów ludzi, którym ktoś tę nadzieję zabrał. W przychodniach i szpitalach w całej Polsce nagle oka­zało się, że brakuje amunicji do walki z nowotworami. (…) Pierwsze, co w takiej chwili dopada, to obezwład­niający strach. Walka z rakiem to wyścig z czasem, a tu ktoś mówi: „Stop! Poczekajmy, aż dotrze che­mia. Na razie nie mamy czym leczyć".

Autor zauważa:

Przez gorzkie wspomnienia doświadczeń własnej wojny z rakiem słuchałem tego, co miał dopowiedzenia chorym wiceminister zdrowia Jakub Szulc. Pan Szuje pół tygodnia poświęcił na przekonywanie samego siebie, że niczego nie zaniedbał i że w każdym segregatorku oraz we wszystkich szufladkach i szalkach kryją się odpowiednie kwitki, które uratują mu głowę, gdyby się okazało, że z chemioterapią i lekami jednak coś spaprał.

Cały ten show przed kamerami w najmniejszym stopniu nie obchodził - rzecz jasna - zrozpaczonych pacjentów, którzy właśnie dowiadywali się od swoich lekarzy, że nie ma dla nich leków. Podobnego spektaklu biurokratycznej bezduszności nie widziałem od daw­na. Pan Szulc urósł w 24 godziny do symbolu biurokraty, który połowę aktywności przeznacza na uzasadnienie potrzeby swo­jego istnienia.

Tymczasem, jak pisze Durczok:

Chorzy czekali na dzia­łanie. Na konkretne kroki. Na powiedzenie - panujemy nad sytuacją. Niczego ta­kiego przez tydzień się nie doczekali. Usłyszeli za to, że winny jest kto inny, że minister robił, co do niego należało, i że w tej sprawie minister, i jego zastępca dręczeni są przez media.

Kończy, zwracając się wprost do ministra zdrowia:

Panie ministrze Arłukowicz!

Kiedy obejmował pan swój urząd, pewnie uczył się go pan jak każdy kolejny minister. Bo to wielka struktura, tysiące ludzi mi­liony problemów. Ale pańskim wielkim atutem była prawdziwa, ludzka, lekarska, a nie polityczna wrażliwość. Dziś widać, że była.

Nie sposób się z Kamilem Durczokiem nie zgodzić.

Kamil Durczok w felietonie dla "Wprost" pisze:

Rak walczy z nami, także podkopując psychikę i zabierając siły oraz nadzieję - dwa niezbędne do zwycięstwa składniki. Tylko w sojuszu z nimi można wygrać tę wojnę.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Publicystyka
Roman Kuźniar: 100 dni Donalda Trumpa – imperializm bez misji
Publicystyka
Weekend straconych szans – PiS przejmuje inicjatywę w kampanii prezydenckiej?
felietony
Marek A. Cichocki: Upadek Klausa Schwaba z Davos odkrywa prawdę o zachodnim liberalizmie
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa