Paweł Lisicki: Można było przeprowadzić ekshumację, tak żeby nie było takich napięć

Poranną sytuację na Starych Powązkach w Warszawie komentował w TOK FM redaktor naczelny "Uważam Rze" Paweł Lisicki

Publikacja: 18.09.2012 11:57

Paweł Lisicki: Można było przeprowadzić ekshumację, tak żeby nie było takich napięć

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Zgodnie z medialnymi doniesieniami ekshumacja wiceprzewodniczącej Fundacji Golgota Wschodu Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej obudziła duże napięcie. Mają one związek z wątpliwościami dotyczącymi działaczki "Solidarności" Anny Walentynowicz.

Lisicki rozumie oburzenie zebranych na Powązkach osób:

Po takim czasie można było przeprowadzić ekshumację, tak żeby nie było takich napięć. Sprawa katastrofy smoleńskiej budzi szczególne emocje i dlatego można zrozumieć ludzi i posłów, którzy chcieli być przy ekshumacji.

Redaktor naczelny "Uważam Rze" dodał:

Przez ponad dwa lata od czasów katastrofy, było wiele momentów w śledztwie, które budowały nieufność. Dlaczego w czasie takiej ekshumacji nie można było znaleźć miejsca dla tych, którzy są najbardziej nieprzekonani? Skoro jest tyle nieufności, skoro dla dużej grupy, 15-20, a może nawet 30 procent Polaków, to jak było prowadzone śledztwo budzi bardzo poważne podejrzenia.

Lisicki zastanawiał się:

Ja tego nie rozumiem, tak samo jak nie rozumiałem, dlaczego prokuratura nie zgodziła się na to, żeby w ekshumacji zwłok, uczestniczył patolog ze Stanów Zjednoczonych. Jeśli nie ma tam nic tajemniczego, to trzeba je pokazywać, żeby dotrzeć do tych, którzy są nieufni.

Zgodnie z medialnymi doniesieniami ekshumacja wiceprzewodniczącej Fundacji Golgota Wschodu Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej obudziła duże napięcie. Mają one związek z wątpliwościami dotyczącymi działaczki "Solidarności" Anny Walentynowicz.

Lisicki rozumie oburzenie zebranych na Powązkach osób:

Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Niewidzialna wojna Watykanu o wiernych na Wschodzie
Publicystyka
Jan Romanowski: Z Jana Pawła II uczyniliśmy kremówkę, nie zróbmy z Franciszka rewolucjonisty z młotem