Finansowanie polskiej demokracji

Niemieccy chadecy finansowali protoplastów PO. I dobrze - mówi dziennikarz TVP

Publikacja: 28.04.2014 19:06

Donald Tusk i Angela Merkel

Donald Tusk i Angela Merkel

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Dość zabawna była dzisiejsza reakcja dziennikarzy i komentatorów na rewelacje "Wprost", który za Pawłem Piskorskim podał, że Kongres Liberalno-Demokratyczny, czyli partia, z której wywodzą się czołowe postacie Platformy Obywatelskiej, była finansowana przez niemiecką chadecję.

To groteskowa i kompromitująca manipulacja

- zawyrokowała Dominika Wielowieyska w TOK FM.

To jakiś kuriozalny pomysł, nie wyobrażam sobie funkcjonariuszy partyjnych CDU w reklamówkach przerzucających pieniądze do Polski

- potwierdził słuszność słów dziennikarki jej gość Paweł Graś.

I rzeczywiście, Piskorski w przytoczonym przez Wprost fragmencie wywiadu-rzeki faktycznie nie podaje żadnego skrawka dowodu na swoje twierdzenie, że fakt "niemieckiej pożyczki" dla KLD był "oczywisty", a nawet przyznaje, że "nie był przy tym obecny". Być może jednak jest coś na rzeczy, bo jak odkryli użytkownicy portalu wykop.pl, te same tezy głosił ledwie miesiąc temu Janusz Korwin-Mikke.

Oczywiście, Korwin-Mikke nie jest w żadnej mierze wiarygodnym człowiekiem, a branie jego słów na poważnie jest, jak sam przyznał, kompromitacją.

Mimo to, akurat w tym przypadku być może jest w tym choć trochę prawdy, bo ci co gorliwsi apologeci Platformy już zaczęli przygotowywać grunt pod ewentualną obronę post-KLD-owskich polityków.

O co panu chodzi?! (...) Po co przedstawia pan to jako coś złego?!

- zagrzmiał Jarosław Kuźniar, przesłuchujący w TVN 24 Piskorskiego.

Jeszcze dalej poszedł natomiast korespondent TVP z Berlina Marcin Antosiewicz, który zasugerował na Twitterze, że to dobrze, jeśli Niemcy finansowali byłą partię Tuska.

Mam nadzieję, że na początku przemian DE wspierali młodą, PL demokrację. Także finansowo. Mam nadzieję, że dzisiaj robią to razem z PL na UA

Pewnie.

Dość zabawna była dzisiejsza reakcja dziennikarzy i komentatorów na rewelacje "Wprost", który za Pawłem Piskorskim podał, że Kongres Liberalno-Demokratyczny, czyli partia, z której wywodzą się czołowe postacie Platformy Obywatelskiej, była finansowana przez niemiecką chadecję.

To groteskowa i kompromitująca manipulacja

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Niewidzialna wojna Watykanu o wiernych na Wschodzie
Publicystyka
Jan Romanowski: Z Jana Pawła II uczyniliśmy kremówkę, nie zróbmy z Franciszka rewolucjonisty z młotem