"Ida" a "Pokłosie" - recenzja Krzysztofa Kłopotowskiego

To przeciwieństwo „Pokłosia". Film Pasikowskiego był propagandowym kiczem, a obraz Pawlikowskiego to dzieło sztuki – twierdzi krytyk filmowy.

Publikacja: 25.02.2015 21:00

Kadr z filmu "Ida" Pawła Pawlikowskiego

Kadr z filmu "Ida" Pawła Pawlikowskiego

Foto: SOLOPAN

Reżyseria + scenariusz – Paweł Pawlikowski, zdjęcia – Ryszard Lenczewski i Łukasz Żal. Anna/Ida – Agata Trzebuchowska, Wanda – Agata Kulesza, Saksofonista – Dawid Ogrodnik, który tu wygląda o wiele lepiej niż w „Chce się żyć".

Film Pawlikowskiego bardzo się podoba krytykom i na wszystkich festiwalach. To obraz trudny z kilku powodów. Fabuła dotyczy: 1/ zabójstwa Żydów przez polskiego chłopa w czasie okupacji niemieckiej; 2/ żydowskiej stalinowskiej krwawej prokurator, 3/ młodziutkiej postulantki zakonnej, która przed ślubami zakonnymi dowiaduje się, że jest Żydówką.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Niewidzialna wojna Watykanu o wiernych na Wschodzie
Publicystyka
Jan Romanowski: Z Jana Pawła II uczyniliśmy kremówkę, nie zróbmy z Franciszka rewolucjonisty z młotem