Felieton Aleksandry Galewskiej. Utalentowany Joey Alexander

Czy modne w ostatnich czasach filmiki z super utalentowanymi dziećmi, które zdobywają popularność w sieci, powinny być bardziej inspiracją czy przestrogą przed nowymi czasami?

Publikacja: 17.05.2015 17:33

Felieton Aleksandry Galewskiej. Utalentowany Joey Alexander

Foto: Archiwum prywatne

Jedenastoletnie dziecko potrafi już bardzo wiele. Chodzi czwarty rok do szkoły, bardzo dobrze posługuje się językiem ojczystym, wie, czego chce, a czego nie lubi. Rozwija samoświadomość i swoje talenty. Oczywiście w rozwijaniu talentów pomagają rodzice, którzy są zazwyczaj swoją pociechą wprost zachwyceni! Wszyscy wśród znajomych na Facebooku mają takich, którzy wrzucają na walla zdjęcia swoich dzieci z medalami, dyplomami, pucharami. Filmiki, na których prezentują swoje utalentowane wokalnie pociechy lub dwulatki, które już niedługo na pewno zostaną sławnym tancerzem, bo tak bardzo uwielbiają bounce'ować (tańczyć, skakać i szaleć) do super hitu 2014 roku. Niedobrze się robi od kolejnego łysego, słodkiego bobaska, który nieporadnie macha rączką w takt muzyki.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Publicystyka
Bogusław Chrabota: Donald Trump czystkami w Strefie Gazy funduje Amerykanom nowy Afganistan
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Publicystyka
Unijna komisarz ds. środowiska: Woda nie jest już dobrem oczywistym
Publicystyka
Andrzej Dybczyński: Polskiej nauce potrzeba nie reformy, lecz reformacji
Publicystyka
Europa nie jest „kontynentem ludzi naiwnych” – apel aktywistki do Donalda Tuska
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Jerzy Owsiak kontra Telewizja Republika