Ich ignorancja połączona z jakimś fałszywym przekonaniem o posiadaniu mandatu do wypowiadania się w sprawach ważnych jest, delikatnie pisząc, niepokojąca. Chciałbym się odnieść do wczorajszej wypowiedzi Pana Jerzego Zelnika. I proszę o możliwość zwrócenia się bezpośrednio.
Panie Jerzy! Od zawsze byłem admiratorem Pana talentu. Nawet wtedy kiedy zdarzało mi się nie zgadzać z Pana różnymi wypowiedziami. Dzisiaj jednak straciłem do Pana sympatię i szacunek. Pan chyba sobie nie zdaje sprawy ile robi Pan krzywdy dzieciom, które zostały poczęte metodą in vitro bo rodzice nie mieli innego wyboru, aby mieć to szczęście posiadania własnych dzieci. Mam nadzieję, że gdyby Pan wiedział, to nigdy by Pan takich bzdur nie wypowiadał. Nie sądzę aby był Pan pozbawiony sumienia ale takie wypowiedzi nasuwają wątpliwości dot. Pana właściwego postrzegana rzeczywistości. Ze względu na sympatię jaką Pana darzyłem, dzisiaj jestem po prostu rozżalony, zły, załamany i jest mi po prostu wstyd za Pana.