Przyspieszona lekcja politycznego realizmu

Andrzej Duda w kampanii wyborczej mówił twardo o konieczności zmiany polityki zagranicznej.

Publikacja: 17.08.2015 22:00

Przyspieszona lekcja politycznego realizmu

Domagał się budowy stałych baz NATO w naszym kraju, choć obecny rząd o to samo stara się bez skutku od przynajmniej kilkunastu miesięcy. Zapowiadał także, że gdy dojdzie do władzy, Polska uzyska miejsce przy stole, przy którym Zachód prowadzi rokowania z Władimirem Putinem o przyszłości Ukrainy.

Dziś, zaledwie dwa tygodnie po objęciu przez Dudę urzędu prezydenckiego, jego sekretarz stanu ds. zagranicznych Krzysztof Szczerski mówi już innym tonem. Nie wspomina o włączeniu Polski do „formatu normandzkiego" niemiecko-francusko-rosyjsko-ukraińskich rokowań. A budowa baz ma być celem długiej, rocznej „kampanii dyplomatycznej".

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Publicystyka
Bogusław Chrabota: Donald Trump czystkami w Strefie Gazy funduje Amerykanom nowy Afganistan
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Publicystyka
Unijna komisarz ds. środowiska: Woda nie jest już dobrem oczywistym
Publicystyka
Andrzej Dybczyński: Polskiej nauce potrzeba nie reformy, lecz reformacji
Publicystyka
Europa nie jest „kontynentem ludzi naiwnych” – apel aktywistki do Donalda Tuska
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Jerzy Owsiak kontra Telewizja Republika