Mirosław Żukowski o pojedynku Wojciech Fibak - Manuel Orantes

Minęło 40 lat od finału Masters, w którym Wojciech Fibak grał z Manuelem Orantesem.

Aktualizacja: 20.11.2016 20:32 Publikacja: 20.11.2016 20:23

Mirosław Żukowski

Mirosław Żukowski

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Telewizja Polska ten mecz pokazała, co było niespodzianką, ale już nie szokiem, bo tenis w PRL za Gierka stał się poważanym sportem. Pasował do małego fiata, Pewexu, wreszcie niewstydliwej ochoty na bogacenie się. Władze przekonywały, że budują dziesiątą przemysłową potęgę świata i Fibak znakomicie wstrzelił się w ten czas. Miał szczęście, w epoce siermiężnego Gomułki skończyłby zapewne jak Władysław Skonecki, najwybitniejszy po wojnie gracz przed nim. Musiałby wyjechać, a w ojczyźnie znaczyłby mniej niż brązowy medalista mistrzostw Europy w podnoszeniu ciężarów, pochodzący z robotniczego klubu, a jeszcze lepiej z robotniczej rodziny.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Publicystyka
Andrzej Łomanowski: Rosjanie znów dzielą Ukrainę i szukają pomocy innych
Publicystyka
Zaufanie w kryzysie: Dlaczego zdaniem Polaków politycy są niewiarygodni?
Publicystyka
Marek Migalski: Po co Tuskowi i PO te szkodliwe prawybory?
Publicystyka
Michał Piękoś: Radosław, Lewicę zbaw!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Publicystyka
Estera Flieger: Marsz Niepodległości do szybkiego zapomnienia. Były race, ale nie fajerwerki