Były podporucznik rosyjskiej milicji (od 2011 roku wprowadzono nazwę "policja") z miejscowości Angarsk (obwód irkucki) Michaił Popkow został skazany na dożywocie jeszcze w 2015 roku. Wtedy sąd w Irkucku uznał go winnym zabójstwa 22 kobiet. Gdy znalazł się w więzieniu, w rozmowie ze współosadzonymi pochwalił się, że ma na sumieniu więcej ofiar niż radziecki seryjny morderca Andriej Czekatiło (zabił 52 osoby).
W grudniu ubiegłego roku do sądu trafiły kolejne oskarżenia wobec Popkowa. Rosyjscy śledczy oskarżyli go o zgwałcenie i zamordowanie kolejnych 60 kobiet. Jedna z zamordowanych była funkcjonariuszem milicji, z oskarżonym pracowała w jednej komendzie. W poniedziałek sąd w Irkucku po raz drugi skazał go na karę dożywotniego pozbawienia wolności.