Do ataków na kościoły doszło w czasie, gdy w Kanadzie trwa debata dotycząca krzywd jakich ze strony władz i Kościoła katolickiego doznała rdzenna ludność Kanady. Debatę tę wywołały odkrycia nieoznaczonych grobów ze szczątkami dzieci przy dawnych szkołach prowadzonych przez Kościół, w których uczyły się dzieci rdzennych mieszkańców kraju. Szkoły zostały ufundowane przez władze Kanady i powierzone w zarządzanie Kościołowi. Celem ich działania miała być m.in. asymilacja rdzennej ludności kraju.
Po pojawieniu się informacji na temat znalezienia szczątków dzieci przy kościelnych szkołach w Kanadzie podpalono co najmniej pięć kościołów w Kolumbii Brytyjskiej, cztery z nich uległy znacznemu zniszczeniu. W Saskatoon w prowincji Saskatchewan z kolei drzwi kościoła zostały pokryte czerwonymi odciskami dłoni.
Teraz czerwona i pomarańczowa farba pojawiła się na dziesięciu kościołach w prowincji Alberta. Policja podaje, że zaatakowane kościoły znajdują się w Calgary.
Jednym z zaatakowanych kościołów jest Afrykański Kościół Ewangelikalny, tworzony głównie przez uchodźców, którzy uciekli do Kanady z krajów, w których groziło im prześladowanie ze względu na wyznanie religijne.