Magdeburg. Kierowca wjechał w tłum. Są ofiary, dziesiątki rannych

W Magdeburgu w środkowych Niemczech samochód wjechał w tłum uczestników bożonarodzeniowego jarmarku. Według oficjalnego komunikatu władz landu Saksonia-Anhalt zginęły dwie osoby, kilkadziesiąt jest rannych. Służby mówią o ataku terrorystycznym. Na razie nie ma informacji o ewentualnych poszkodowanych Polakach.

Publikacja: 20.12.2024 20:54

Zamach terrorystyczny w Magdeburgu

Zamach terrorystyczny w Magdeburgu

Foto: PAP/DPA, Heiko Rebsch

Rzecznik władz regionalnych Saksonii-Anhalt Mathias Schuppe potwierdził to wydarzenie regionalnej telewizji MDR.

Według świadków czarne BMW wjechało prosto w tłum. Kierowca samochodu został aresztowany, podała niemiecka agencja prasowa dpa, powołując się na anonimowych urzędników rządowych w kraju związkowym Saksonia-Anhalt. Rzecznik rządu regionalnego Matthias Schuppe i rzecznik władz miasta Michael Reif powiedzieli, że podejrzewają, że było to celowe działanie.

Policja zdarzenie traktuje jak zamach terrorystyczny, nic nie wskazuje, by mężczyzna miał wspólnika.

Co wiadomo o napastniku z Magdeburga

Dziennik Welt podał, powołując się na informacje służb bezpieczeństwa, że sprawcą ataku był obywatel Arabii Saudyjskiej. Samochód, którym dokonał zamachu, był wypożyczony. Narodowość sprawcy potwierdziły władze landu. Saudyjczyk jest lekarzem psychiatrą, urodził się w 1974 roku, do Niemiec przyjechał w 2006. Pracował w niemieckiej firmie i miał pełne prawo pobytu. Nie był notowany przez policję i nigdy nie miał problemów z prawem.

Na siedzeniu samochodu, którym kierował, znaleziono podejrzany pakunek, służby sprawdzają, czy jest to ładunek wybuchowy.

Atak na uczestników jarmarku w Magdeburgu. Służby: Zamach terrorystyczny

Do zdarzenia doszło tuż po 19.

Samochód z dużą prędkością wjechał bezpośrednio w tłum, w centrum starego miasta. Jechał z dużą prędkością, taranując pieszych. Ludzie uciekali w panice. Według "Bilda", kierowca przejechał w tłumie aż około 400 metrów. Zdjęcia z miejsca zdarzenia przedstawiają wiele karetek pogotowia, nagrania są zbyt drastyczne do publikacji.

Szef jarmarku bożonarodzeniowego nawoływał do opuszczenia centrum miasta.

Według wstępnych informacji jedna osoba zginęła, około 80 zostało rannych. Niektóre media, np. „Bild", piszą o 11 ofiarach śmiertelnych i coraz więcej mediów podaje tę właśnie liczbę ofiar.

Oficjalnie, jak dotąd, władze landu Saksonia-Anhalt potwierdziły śmierć 2 osób, w tym dziecka. 60 osób ma być w szpitalach. Ich obrażenia, ze względu na charakter zdarzenia, są bardzo ciężkie.

Także niepotwierdzone informacje mówią o strzałach, które rozległy się w pobliskim centrum handlowym.

Policja sprawdza, czy w pobliżu nie ma rozmieszczonych ładunków wybuchowych. Do Magdeburga  zmierzają służby bezpieczeństwa i ratunkowe z całego landu Saksonia-Anhalt.

Kanclerz Scholz: Moje myśli są z ofiarami i ich rodzinami

Na tragedię w Magdeburgu zareagował kanclerz Olaf Scholz.

"Doniesienia z Magdeburga są zapowiedzią złych wiadomości. Myślami jestem z ofiarami i ich rodzinami. Jesteśmy z nimi i z mieszkańcami Magdeburga. Moje podziękowania kieruję do oddanych ratowników w tych trudnych godzinach" - napisał kanclerz Scholz.

Ewakuacja jarmarku w Erfurcie

Po ataku w Magdeburgu profilaktycznie ewakuowano jarmark bożonarodzeniowy w Erfurcie.

Minister spraw wewnętrznych Turyngii Georg Maier (SPD) wyjaśnił, że takie rozwiązanie zostało podjęte na prośbę organizatora. Nic jednak nie wskazywało na żadne szczególne zagrożenie.

Zamach na jarmarku bożonarodzeniowym w Berlinie

To kolejny, tragiczny w skutkach atak terrorystyczny podczas jarmarku bożonarodzeniowego w niemieckim mieście.

19 grudnia 2016 roku doszło do tragicznego zamachu terrorystycznego na jarmarku bożonarodzeniowym przy Breitscheidplatz w Berlinie. Anis Amri, Tunezyjczyk związany z radykalnym islamizmem, uprowadził ciężarówkę, zamordował polskiego kierowcę, a następnie wjechał pojazdem w tłum ludzi na jarmarku. W wyniku ataku zginęło 12 osób, a 56 zostało rannych.

Czytaj więcej

Zamach w Berlinie. Terror coraz bliżej Polski

Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia i został zastrzelony kilka dni później przez policję we Włoszech.

Rzecznik władz regionalnych Saksonii-Anhalt Mathias Schuppe potwierdził to wydarzenie regionalnej telewizji MDR.

Według świadków czarne BMW wjechało prosto w tłum. Kierowca samochodu został aresztowany, podała niemiecka agencja prasowa dpa, powołując się na anonimowych urzędników rządowych w kraju związkowym Saksonia-Anhalt. Rzecznik rządu regionalnego Matthias Schuppe i rzecznik władz miasta Michael Reif powiedzieli, że podejrzewają, że było to celowe działanie.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Niemcy: 25-latka zabiła swojego sobowtóra, by udawać, że sama nie żyje
Przestępczość
Chorwacja: Atak nożownika w szkole podstawowej. „Przerażająca masakra”
Przestępczość
Jest wyrok w sprawie męża, który odpowiadał za zbiorowe gwałty na żonie. Dominique Pelicot skazany
Abchazja
Strzały w parlamencie. Poseł zastrzelił posła
Przestępczość
Wybuch bomby w Moskwie. W zamachu zginął rosyjski generał Igor Kiriłłow
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10