FC Barcelona pokonała wtedy Real Madryt 4:0, a wśród strzelców znalazł się Lamine Yamal, napastnik Barcelony pochodzenia marokańsko-gwinejskiego. I to on był jednym z piłkarzy, pod adresem których padły obelżywe gesty i okrzyki. Po zdobyciu trzeciej bramki widzowie mieli kierować do niego gesty przypominające małpę oraz wykrzykiwać rasistowskie wyzwiska.
Hiszpańska policja: Trzy osoby aresztowane
Hiszpańska Policja Narodowa poinformowała w sobotę w poście na platformie społecznościowej X: „Trzy osoby zostały aresztowane za wygłaszanie rasistowskich obelg wobec dwóch piłkarzy podczas meczu El Clasico rozegranego w październiku ubiegłego roku”. Określeniem El Clasico nazywane jest starcie Realu z Barceloną, cieszące się olbrzymim zainteresowaniem kibiców nie tylko w Hiszpanii, ale śledzone także przez miliony osób na całym świecie.
„Aresztowani składali ksenofobiczne oświadczenia, które naruszały godność i integralność moralną obu piłkarzy" - stwierdziła z kolei hiszpańska Narodowa Rada Sportu (CSD. Reakcja – zauważają media – nastąpiła miesiąc po incydentach. LaLiga, organizator ligowych rozgrywek piłkarskich w Hiszpanii w specjalnym oświadczeniu potępiła rasistowskie zachowania kibiców.
Czytaj więcej
Dwa gole Roberta Lewandowskiego pomogły Barcelonie rozbić 4:0 Real na Santiago Bernabeu. Katalończycy powiększyli przewagę nad Królewskimi do sześciu punktów.