Gwałtowne zamieszki na festiwalu erytrejskim w Stuttgarcie. Politycy domagają się surowych konsekwencji

W Stuttgarcie doszło do gwałtownych zamieszek podczas festiwalu erytrejskiego. Do podobnej sytuacji doszło w lipcu w Giessen. 26 policjantów zostało rannych. Związek zawodowy policji domaga się konsekwencji.

Publikacja: 18.09.2023 11:07

Gwałtowne zamieszki na festiwalu erytrejskim w Stuttgarcie. Politycy domagają się surowych konsekwencji

Foto: Thomas Niedermueller/dpa

Po sobotnich zamieszkach związanych z festiwalem kultury erytrejskiej w Stuttgarcie aresztowano 228 osób. Zarzuca się im m.in. poważne zakłócanie porządku publicznego, a także przestępstwa związane z uszkodzeniem ciała i kradzieżami.

Jak poinformowała policja, 227 osób z 228 aresztowanych zostało już zwolnionych. Jedna osoba będzie doprowadzona do sędziego śledczego, ponieważ wcześniej wielokrotnie była zatrzymywana przez policję. Podejrzani, którzy prawdopodobnie należeli do opozycji erytrejskiej, próbowali zakłócić wydarzenie organizowane przez prorządowe erytrejskie stowarzyszenie i zaatakowali policjantów.

Zamieszki w Stuttgarcie. W akcji uczestniczyło 300 funkcjonariuszy

Według policji, funkcjonariusze dostali się między dwa fronty: zwolenników i przeciwników reżimu w Erytrei. - Dziś staliśmy się celem w konflikcie erytrejskim, który został rozegrany na ulicach Stuttgartu z użyciem masowej przemocy – oświadczył w nocy z soboty na niedzielę zastępca komendanta policji w Stuttgarcie, Carsten Höfler.

Czytaj więcej

Niemcy i wojna arabskich klanów. Za Odrą powstaje coraz więcej organizacji przestępczych o korzeniach etnicznych

Podczas zamieszek zostało rannych 26 funkcjonariuszy policji, a także czterech uczestników związanych z reżimem Erytrei i dwóch członków opozycji. Sześciu policjantom udzielono pomocy w szpitalu. Według informacji pięciu z nich nie mogło kontynuować swojej służby. Łącznie w sobotę w akcji uczestniczyło 300 funkcjonariuszy.

Minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser stanowczo potępiła zamieszki. - Konflikty zagraniczne nie powinny być rozgrywane na naszym terytorium – powiedziała polityk SPD. Osoby stosujące przemoc muszą zostać pociągnięte do odpowiedzialności. Nancy Faeser życzyła rannym funkcjonariuszom policji szybkiego powrotu do zdrowia.

Niemcy. Zamieszki podczas festiwalu erytrejskiego w Stuttgarcie wstrząsnęły opinią publiczną

Na marginesie wydarzenia związanego z Erytreą doszło do gwałtownych zamieszek. Ich powodem było zgromadzenie zorganizowane przez stowarzyszenia, które według policji sympatyzują z reżimem w Erytrei. Przeciwko wydarzeniu zaprotestowało kilkuset przeciwników reżimu. Według policji wyznaczono im miejsce zgromadzenia, które jednak odrzucili. Następnie doszło do masowych zamieszek w okolicach Römerkastell, gdzie odbywał się prorządowy festiwal kultury erytrejskiej.

Czytaj więcej

Niemcy konkurują z Tajlandią jako cel turystyki seksualnej. Policja jest bezsilna

Przeciwnicy wydarzenia zaatakowali uczestników oraz funkcjonariuszy policji przy użyciu drewnianych kijów, metalowych prętów, butelek i kamieni, i niektóre z tych przedmiotów były nabite gwoździami. Policja użyła przeciwko napastnikom pałek i gazu pieprzowego. Wezwano dodatkowe posiłki z okolicznych komend policji oraz policji federalnej. Do transportu dodatkowych funkcjonariuszy użyto helikopterów.

Po zakończeniu wydarzenia jego uczestnicy zostali eskortowani przez policję. Jednocześnie funkcjonariusze otoczyli około 200 członków opozycji. Do późnej nocy ustalane były ich dane osobowe oraz wydawano zakazy wstępu. Według Niemieckiego Związku Policjantów (DPolG) ten incydent uwydatnia problem braku odpowiedniej liczby funkcjonariuszy w policji.

„Dobrze, że otrzymaliśmy pomoc od innych komend policji i od policji federalnej” – powiedział przewodniczący landowego związku zawodowego policji (DPolG) Ralf Kusterer. Jak podkreślił, często trwa to jednak bardzo długo. Skrytykował też słabość państwa: „Musimy to zmienić, także dlatego, że słabość państwa jest zagrożeniem dla demokracji”.

Według Ralfa Kusterera służba publiczna i policja muszą wreszcie zostać wzmocnione. - Ośmieszamy się, gdy tymczasem powinniśmy chronić i wzmocnić nasze prawo do demonstracji i zgromadzeń. Aby to osiągnąć, musimy działać konsekwentnie. Ten, kto nie przestrzega tych zasad, traci do nich prawo – powiedział. Miasto Stuttgart planuje wkrótce skontaktować się z dotkniętymi grupami.

Stuttgart. Czy można było zakazać organizacji festiwalu kultury erytrejskiej

- W przyszłym tygodniu natychmiast rozpoczniemy rozmowy z lokalnymi stowarzyszeniami w Stuttgarcie – poinformował w sobotni wieczór miejski pełnomocnik do spraw integracji, Gari Pavkovic. - W regularnych rozmowach z różnymi organizacjami migrantów zachowujemy jasne zasady, w myśl których nie tolerujemy w Stuttgarcie konfliktów i zamieszek związanych z sytuacją w krajach pochodzenia - dodał.

W opinii władz Stuttgartu nie było powodów do zakazania festiwalu kultury erytrejskiej. Jak poinformowały: „Zgromadzenia w zamkniętych pomieszczeniach nie wymagają zgłoszenia”. Jednocześnie zapowiedziały wyciągnięcie konsekwencji z wyników śledztwa prokuratury.

Czytaj więcej

Berlin zawiesił dobrowolne przyjmowanie migrantów z Włoch

W lipcu również doszło do zamieszek podczas festiwalu kultury erytrejskiej w heskim mieście Giessen. Co najmniej 26 policjantów zostało rannych, gdy przeciwnicy wydarzenia zaatakowali służby bezpieczeństwa, rzucając kamieniami i butelkami oraz detonując bomby dymne.

Także organizatorzy wydarzenia w Giessen byli blisko związani z kontrowersyjnym rządem wschodnioafrykańskiego kraju. Z kolei w sierpniu podczas festiwalu ertrejskiego w Sztokholmie doszło do gwałtownych zamieszek, w wyniku których obrażenia odniosło ponad 50 osób.

Po sobotnich zamieszkach związanych z festiwalem kultury erytrejskiej w Stuttgarcie aresztowano 228 osób. Zarzuca się im m.in. poważne zakłócanie porządku publicznego, a także przestępstwa związane z uszkodzeniem ciała i kradzieżami.

Jak poinformowała policja, 227 osób z 228 aresztowanych zostało już zwolnionych. Jedna osoba będzie doprowadzona do sędziego śledczego, ponieważ wcześniej wielokrotnie była zatrzymywana przez policję. Podejrzani, którzy prawdopodobnie należeli do opozycji erytrejskiej, próbowali zakłócić wydarzenie organizowane przez prorządowe erytrejskie stowarzyszenie i zaatakowali policjantów.

Pozostało 90% artykułu
Przestępczość
„Czuję się jak bin Laden”. Mężczyzna chciał wysadzić giełdę papierów wartościowych
Przestępczość
Brazylia: Eksplozje przed Sądem Najwyższym. Zamachowiec próbował wejść do budynku
Przestępczość
Chiny: Masakra w Zhuhai. Kierowca wjechał w tłum ludzi, 35 osób nie żyje
Przestępczość
Atak na kibiców z Izraela w Amsterdamie. Premier Holandii przerażony antysemityzmem
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Przestępczość
Wielka akcja służb w Niemczech i w Polsce wymierzona w skrajnie prawicową grupę terrorystyczną