Do zatrzymań doszło równocześnie w obu miastach. Większość, bo siedmioro z zatrzymanych (sześciu mężczyzn i kobieta) wpadło w ręce policji we własnych mieszkaniach.
Jedną osobę funkcjonariusze ujęli na ulicy. To znany lokalnie 26-letni bokser, który jak podaje RMF prowadzi zajęcia z młodzieżą. Widząc policję mężczyzna próbował uciec.
Między nim a mundurowymi doszło do szamotaniny, po obezwładnieniu policjanci znaleźli u niego w plecaku kilogram narkotyków i sterydy.
Mężczyzna oraz pozostali zatrzymani usłyszeli już zarzuty handlu znacznymi ilościami narkotyków. Policja nie informuje, czy przyznali się do winy oraz jakie ilości narkotyków wchodzą w grę.
Wiadomo, że marihuana i amfetamina były rozprowadzane głównie wśród kibiców w Białymstoku i Hajnówce.