Chodzi również o tych polskich przestępców, którzy zbiegli z kraju z już ciążącym na nich wyrokiem.
Jeden z sędziów przyznał przed komisją sprawiedliwości Izby Lordów, że polskim władzom nie spieszy się z ekstradycją poszukiwanych w myśl zasady, że każdy dzień spędzony w areszcie ekstradycyjnym w Wielkiej Brytanii jest odliczany od sumy wyroku więźnia w Polsce.
Inny sędzia powiedział Komisji, że część więźniów składa różne wnioski i odwołania, by opóźnić ekstradycję do Polski. Powodem ma być to, że wyrok wolą odsiadywać w Wielkiej Brytanii.
Spośród dwóch tysięcy dwustu wniosków ekstradycyjnych rozpatrywanych co roku na Wyspach prawie jedna trzecia dotyczy Polaków.
Polacy są najliczniejszą grupą wśród 11 tysięcy obcokrajowców przebywających w brytyjskich więzieniach - jest ich tam blisko 900. Polscy więźniowie kosztują brytyjskie więziennictwo 36 milionów funtów rocznie.