Jak informuje „Dziennik Zachodni”, policja w Żorach szuka sprawców brutalnego pobicia ukraińskiego studenta. Mężczyzna został pobity do nieprzytomności i przeżył dzięki interwencji przechodniów, którzy zawiadomili pogotowie. Student twierdzi, że miał zostać zaatakowany po zdradzeniu swojej narodowości. 19-latek został przetransportowany do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy.
Wczoraj Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych informował, że atak był na tle narodowościowym. Policja zaprzecza jednak, by tak było, a OMZR, który wcześniej wyznaczył nagrodę 4 tys. zł za pomoc w ujęciu sprawców, skasował tę wiadomość ze swojego facebookowego profilu. Na stronie internetowej policji w Żorach przeczytać można, że "na chwilę obecną nie ma pewności, że czynu dokonano na tle narodowościowym".