Zapytali na ulicy Macrona jak Komorowskiego: Jak żyć bez pracy?

Zagajony na ulicy Emmanuel Macron powiedział młodemu bezrobotnemu ogrodnikowi, że jest wiele firm poszukujących pracowników. - Mogę znaleźć ci pracę po prostu przechodząc przez ulicę - powiedział prezydent Francji po tym, jak mężczyzna przedstawił swoje obawy w czasie ulicznego spotkania w Paryżu.

Aktualizacja: 16.09.2018 22:55 Publikacja: 16.09.2018 22:26

Zapytali na ulicy Macrona jak Komorowskiego: Jak żyć bez pracy?

Foto: AFP

qm

W niedzielę prezydent Francji brał udział w wydarzeniu kulturalnym, gdy nagle jeden z uczestników zapytał go o swoje perspektywy na rynku pracy. Wymiana zdań została uwieczniona przez kamerę.

- Jeśli jesteś gotowy i zmotywowany, w hotelach, kawiarniach i budownictwie, wszędzie, gdzie idę, ludzie mówią mi, że szukają pracowników - przekonywał Macron.

- Tak, ale tam nic nie ma - powiedział mężczyzna. - Wysyłam wszędzie CV i listy motywacyjne, ale to nigdzie nie prowadzi. Wysłałem je do wszystkich urzędów miejskich, ale nie rozpatrują ich - mówił mężczyzna, cytowany przez "Le Figaro".

Macron kontynuował jednak swoją argumentację, twierdząc, że jest "pewny", że niektóre kawiarnie w rejonie Montparnasse potrzebują personelu - podaje gazeta "Le Parisien".

- Szczerze mówiąc, jestem pewien, że co drugi z nich (restauratorów - red.) rekrutuje się w tej chwili - tłumaczył Macron.

Bezrobocie we Francji wynosi 10 procent i jest wyższe niż średnia europejska. W sąsiedniej Holandii bezrobocie wynosi nieco powyżej 5 procent, w Niemczech jest jeszcze niższe - poniżej 4 procent. Także w opuszczającej Unię Europejską Wielkiej Brytanii wynosi poniżej 5%.

We Francji tymczasem szuka pracy około trzech milionów. Bezrobocie wśród młodzieży jest szczególnie wysokie - co czwarta osoba poniżej 25 roku życia nie ma pracy.

Macron próbuje ułatwić firmom zatrudnianie i zwalnianie pracowników oraz ograniczyć sektor państwowy, ale jego plany spotkały się z protestami.

Z podobnym pytaniem trzy lata temu musiał się zmierzyć urzędujący polski prezydent Bronisław Komorowski. Zapytany na ulicy przez młodego mężczyznę, w jaki sposób jego siostra, która po trzech latach pracy zarabia 2 tysiące zł, ma kupić mieszkanie, Komorowski odpowiedział: - Znaleźć inną pracę. Wziąć kredyt. Mieć pracę. Ta odpowiedź była wskazywana jako jedna z przyczyn porażki kandydata PO w drugiej turze wyborów.

Polityka
Parasol atomowy: Na co zgodzi się Francja?
Polityka
Jak długo przetrwa duet Trump–Musk?
Polityka
Kremlowscy propagandyści pokochali USA. Czego Trump zażąda od Ukrainy?
Polityka
Ukraina sprowadza najwięcej broni na świecie. Import zwiększyła niemal stukrotnie
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Polityka
Premier Grenlandii domaga się szacunku od Donalda Trumpa