Niemcy: Polityk usunięta z partii za wino z Hitlerem

AfD usunęła z szeregów partii zasiadającą w lokalnym parlamencie w Berlinie Jessicę Biessmann za to, że ta umieściła w sieci zdjęcie, na którym oprócz niej widać butelki wina z wizerunkiem Hitlera na etykietach.

Aktualizacja: 08.11.2018 14:54 Publikacja: 08.11.2018 05:40

Niemcy: Polityk usunięta z partii za wino z Hitlerem

Foto: Twitter

arb

Zdjęcie przedstawia Biessmann leżącą na blacie w kuchni. Na półce znajdującej się za nią widać cztery butelki wina - na etykiecie każdej z nich widać Adolfa Hitlera.

Biessmann, która zasiada w berlińskim parlamencie od 2016 roku przyznała w rozmowie z dziennikiem "Bild", że żałuje, iż pozowała do takiego zdjęcia. Działaczka twierdzi, że nie zwróciła uwagę na butelki widoczne na zdjęciu i tłumaczy, że zdjęcie zrobiono w domu jej byłego przyjaciela. Zdjęcie miało trafić do sieci ponad 10 lat temu.

 

Stojący na czele klubu parlamentarnego AfD w berlińskim parlamencie Georg Pazderski ocenił jednak, że partia nie może zaakceptować takiego zdjęcia. Dodał, że berlińskie AfD rozpoczęło już procedurę usuwania Biessmann z szeregów partii.

"The Guardian" przypomina, że w Niemczech coraz częściej pojawiają się apele o to, by działalności AfD zaczął przyglądać się niemiecki wywiad, ze względu na pojawiające się dowody na związki partii z grupami neonazistowskimi.

Niemiecki wywiad - Federalny Urząd Ochrony Konstytucji (BfV) - ma prawo zbierać i analizować informacje o każdej partii, organizacji politycznej bądź polityku, jeżeli istnieje podejrzenie, że mogą oni zagrażać demokracji.

Kierownictwo AfD stara się zapobiec podjęciu przez BfV działań przeciwko tej partii. Współprzewodniczący AfD, Jörg Meuthen poinformował ostatnio, że "problematyczni" członkowie AfD zostali skłonieni do odejścia z ugrupowania. AfD zapowiada też, że w przypadku inwigilowania partii przez BfV jej działacze skierują sprawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

 

Zdjęcie przedstawia Biessmann leżącą na blacie w kuchni. Na półce znajdującej się za nią widać cztery butelki wina - na etykiecie każdej z nich widać Adolfa Hitlera.

Biessmann, która zasiada w berlińskim parlamencie od 2016 roku przyznała w rozmowie z dziennikiem "Bild", że żałuje, iż pozowała do takiego zdjęcia. Działaczka twierdzi, że nie zwróciła uwagę na butelki widoczne na zdjęciu i tłumaczy, że zdjęcie zrobiono w domu jej byłego przyjaciela. Zdjęcie miało trafić do sieci ponad 10 lat temu.

Polityka
Wpadka kandydata Donalda Trumpa na szefa Pentagonu. Chodzi o Koreę Północną
Polityka
Były premier Gruzji zaatakowany w Batumi. Napastnikami mieli być parlamentarzyści
Polityka
Trump chce Grenlandii. W Chinach wywołało to pytania o Tajwan
Polityka
Izrael umieścił ładunki wybuchowe w irańskich wirówkach do wzbogacania uranu?
Polityka
Prezydent Iranu zapewnia, że jego kraj nie chciał zamordować Donalda Trumpa